Przyjazd Lidy i jej zwierząt

Dzień dobry! Zbieram pieniądze na przewóz uchodźczyni z Charkowa, pani Lidii, i jej 5 psów oraz 4 kotów do mojego domu pod Warszawą. 

Pani Lida i jej cudowny zwierzyniec (bez którego odmawiała wyjazdu z ostrzeliwanego Charkowa, choć nie miała w domu elektryczności, wody, gazu, ani szyb w oknach...) znaleźli się w całym tym uchodźczym pośpiechu w Bawarii. Po drodze zatrzymali się u mnie i tak się poznaliśmy.

Jednak miejsce, w którym się znajdują, nie jest odpowiednie dla tak dużej liczby zwierząt. Dlatego zaprosiłam panią Lidię do swojego domu pod Warszawą, gdzie ona i jej zwierzaki znajdą, mam nadzieję, trochę wytchnienia i spokoju.

Dodam, że wszystkie zwierzaki pani Lidii to byłe bezdomniaki z charkowskich ulic.

Przejazd takiej gromadki na trasie liczącej prawie 1000 km to spore przedsięwzięcie logistyczne oraz duży koszt, jednak podjęłam się zorganizować taki transfer jak najszybciej i już go organizuję - wyłożę na niego własne środki. Mam nadzieję, że dzięki tej zbiórce moje koszty będą choć trochę mniejsze.

Będę wdzięczna za wszelką pomoc.

Zamieszczam zdjęcie zwierzaków, ale pani Lidia prosiła, aby nie publikować jej fotografii - mam nadzieję, że to zrozumiecie.