Cześć Filip z tej strony. Świrek to kotek z adopcji pełny energii skory do zabawy,taka mała iskierka w domu. Ma zaledwie rok a już musi walczyć o swoje życie. Po dwóch tygodniach jeżdżenia i zbijania temperatury i poszukiwań przyczyny w końcu pojawiła się odpowiedź... bolesna ale to dalej odpowiedź na pytanie co dolega mojemu małemu przyjacielowi. Świrek choruje na "FIP"- innymi słowy koci koronawirus ( choroba która nie jest leczona w pierwszej lepszej przychodni). Koszty które przyszło nam opłacić za ostatnie leczenie totalnie zmiażdżyły mój budżet domowy a mój mały kumpel dalej choruje, więc tu pojawia się prośba (pierwszy raz w życiu i mam nadzieje ostatni to robię) do ludzi o dobrym sercu, do ludzi którzy pragną pomóc temu niewinnemu zwierzątku. Walka z tą chorobą to również walka z czasem, którego nam powoli zaczyna brakować. Każda złotówka będzie dla nas znaczyć ogromnie dużo, proszę was kochani pomóżcie mi go ratować.
Edit. Kwota zbiórki to łączny koszt do pokrycia leczenia Świreczka, z góry dziękuje dobrym ludziom za pomoc.
Edit2. Świrek otrzymał lek i od tygodnia zachowuje się jak z przed całego okresu w którym mu choroba doskwierała. Bardzo dziękuje za dotychczasowe wpłaty, będę bardzo wdzięczny za dalszą pomoc, leczenie świrka musi być nieprzerwane do września (dokładnie 83 dni) lek sprowadzam od osoby prywatnej i narazie ratuje się po 400zł za 2 tygodnie leczenia. Każda wpłata to wsparcie w zakupie ilości do września która jest potrzebna maluchowi. Jeszcze raz dziękuje za dotychczasową pomoc pozdrawiamy Filip i Świrek :)
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!