Kotka działkowa Lizi

Dzień dobry

Mam na imię Kamila

Od wielu lat dokarmiam koty na działkach ,koło pracy i domu 

Ostatnio zauważyłam,że kotka Lizi która jest na działkach  mało je i że jedzenie sprawia jej ból:(. 

Następnego dnia umówiłam kotkę na wizytę do Dr Marty .

Kotka na początku stawiała opór w złapaniu,ale po kilku dniach udało się i zawiozłam Lizi do weterynarza. 

Na wizycie okazało się,że kotka ma duży stan zapalny oraz ma do usunięcia 3 korzenie po kłach i 3 zabki od policzka.

Nawet nie chcę wiedzieć jak musiała cierpieć:(na zdjęciu ma wokół korzeni opuchliznę:(

Oczywiście zabieg odbył się tego samego dnia i kotka dochodzi do siebie i zaczyna już jeść. 

Na całe szczęście wyniki z krwi są bardzo dobre i kotka po zagojeniu ran może wrócić na działki.

Bardzo się cieszę,że mogłam pomóc kotce ale niestety został rachunek za który muszę zapłacić:(a niestety nie bardzo mam z czego :(

Do odłowienia mam jeszcze 3 koty z podobnym problemem dentystycznym,ale muszę zapłacić najpierw  zaległy rachunek 

Bardzo dziękuje za każdą wpłatę 

Kamila