Zbiórka Na ratunek mojej starej chałupki - miniaturka zdjęcia

Na ratunek mojej starej chałupki Jak założyć taką zbiórkę?

Zbiórka Na ratunek mojej starej chałupki - zdjęcie główne

Na ratunek mojej starej chałupki

4 031 zł  z 50 000 zł (Cel)
Wpłaciło 45 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Joanna Nowakowska - awatar

Joanna Nowakowska

Organizator zbiórki

Opowiem Wam o miejscu wyjątkowym, które chcę zatrzymać w czasie.

Moje miejsce na ziemi to stara drewniana chałupka po Babci, ogrody wokół, wiekowe drzewa, kamienna obórka, kamienna studnia stara jak ten dom. Zwykłe miejsce, dla mnie magiczne, miejsce które kocham, w którego remont i utrzymanie wkładam całe serce, czas, pracę, finanse. Ten dom jest w rodzinie od 8 pokoleń. Na belce data 1844. Znam go od zawsze i wciąż potrafi mnie zaskoczyć. Połowa dzieciństwa, każde wakacje, tu mieszkałam sama z Babcią przez 9 lat i... zostałam, gdy Ona odeszła dzień po 101 urodzinach. Nie myślałam, że tutaj zostanę. Byłam miejsko-wiejska. Ale to miejsce, ten dom, to nie tylko miejsce, to Ona, Jej ciepło, dobroć, bezwarunkowa miłość, bezpieczeństwo. Miała ciężkie, pracowite życie. Moja ukochana Babcia. Dla Niej też chcę zatrzymać to miejsce w czasie. Wyremontować, zachowując wygląd i starą duszę domu, energię ludzi, którzy tutaj rodzili się, mieszkali, pracowali, odchodzili. To musieli być dobrzy ludzie, bo tutaj oddycha się dobrą energią. Historia. Mała ojczyzna. Korzenie. Jestem z chłopskiej, włościańskiej rodziny. Ze wsi o średniowiecznym rodowodzie. Czy jestem dumna? Tak. W metrykach kościelnych odnalazłam praprapradziadka i fakt, że przynajmniej dwa razy to kobiety obejmowały to gospodarstwo i musiały sobie radzić. Kobiety w tej rodzinie są silne, choć delikatne. Chciałabym być tak silna, jak one. Staram się być.

Sporo ogarniam samodzielnie, ale niektórych rzeczy nie zrobię - muszę kupić materiały, zapłacić za robociznę fachowcom.

Zarobki zmienne, do tego inflacja, wystarcza na rachunki, jedzenie, utrzymanie zwierzyńca. Bywa że z trudem dopinam budżet. 

Z oszczędności poszło na naprawę i pokrycie papą termo dachów budynków gospodarczych, wymianę dachu kurnika, nowe ogrodzenie (niestety siatka a nie sztachetki, bo koszta), wymianę części starej elektryki, naprawę drewnianej elewacji: usunięcie wapna, farb, wstawek cementowych i gipsowych, uszczelnienie ścian taśmami lnianymi i wioliną, wypełnienie ubytków, zabezpieczenie gruntem superguard przed drewnojadami i grzybami, pomalowanie oddychającą i impregnującą białą farbą - w tym roku kończę zabezpieczać ostatni fragment, trzecie podejście w ciągu 10 lat, najbardziej czaso i kosztochłonne i dopiero teraz najbardziej fachowe i udane, Bogu dzięki za fejsbuka i fora specjalistyczne. Ściany i podwaliny są zabezpieczone na jakiś czas. 

Jestem w trakcie naprawy i odnawiania starej stolarki drzwiowej i okiennej, dwie szyby wymienił Dobry Duch :) jedną wstawiłam sama, dwie ramy okienne i futryny oskrobane ręcznie cykliną, zabezpieczone, odmalowane. Są wypaczone, ale podwójne, uszczelniam taśmami. Marzeniem są nowe drewniane okna skrzynkowe z szybami zespolonymi - cena powala, może kiedyś wygram w totka.

W międzyczasie odbudowuję sad. Zapełniam go starymi odmianami jabłoni i grusz. Staram się przeszczepić stuletnią jabłoń sprzed domu, na razie z marnym skutkiem. Najstarszy zakupiony młodziak ma teraz 7 lat, zamiast ananasa beżenickiego okazał się być papierówką, ale jaką! Dokładnie taki smak miała papierówka, którą pamiętam z dzieciństwa. A może to jednak ananas berżenicki? Się okaże za kilka lat, gdy dosadzony w tym roku inny egzemplarz zacznie rodzić owoce. Posadziłam już dużo drzew. Wyniosłam do ogrodu wiele wiader wody. Niestety susze robią swoje. W tym roku sadziłam z użyciem hydrożelu jabłonie na silnych podkładkach A2, ziemia wyściółkowana, nawadnianie butelkowe. Marzę o dużych jabłoniach, jakie były tutaj kiedyś. Odpornych na mróz i susze.

Rozgadałam się.

Wracam do domu.

Do naprawy jest dużo. Najpilniejsze:

- elektryka i oświetlenie do wymiany. Aluminiowe przewody z lat 50 utleniają się, zostało jedno czynne gniazdko w pokoju, jak padnie, zostanę bez prądu w połowie domu. 

Stara elektryka "nie dźwiga" współczesnych  sprzętów, typu pralka automatyczna czy grzejnik konwektorowy, przepalają się przewody. Nowa elektryka to też bezpieczeństwo.

- wymiana ogrzewania

Moim marzeniem jest prawdziwa kuchnia kaflowa stawiana przez zduna. Prosta mała kuchnia to cena między 10-15 tysięcy zł, w zależności od materiałów i zakresu prac. Jeśli ze ścianką grzewczą, więcej. Obecna metalowa westfalka dogorywa, ma dziurawy piekarnik, żeby nie dymiła, łatam szamotem i mazidłem do uszczelniania kominków, żre opał jak smok (drewno plus 5 ton węgla rocznie!), a ciepło idzie w komin, zamiast ogrzewać. Przy tych cenach opału muszę ją wymienić. Dlaczego kaflak? W moim małym nieocieplonym drewniaku z szerokim kominem butelkowym pośrodku chaty to najsensowniejsze rozwiązanie, najbardziej ekonomiczne i efektywne. Inwestycja na lata. Co istotne, UE dopuszcza do użytku tradycyjne wyroby zduńskie stawiane na miejscu. Kuchnia służy mi do ogrzewania, grzania wody i gotowania. Kuchenki gazowej używam praktycznie tylko latem. Przydałoby się też dokupić ze dwie tony węgla na zimę. Na kolejną zapasów już nie mam.

- naprawa lub postawienie części komina nad dachem. Obecny stary komin popękany, w jednym miejscu przy kominie dziura, woda leci na strych i zacieka w kuchni mimo położonej na poddaszu folii.

W dalszej kolejności orynnowanie dachu (dla ochrony podwalin i ścian przed deszczem) oraz hydraulika. W domu jest wc i kran z zimną wodą, myję się w misce, brak zlewu, prysznica, bojlera. 

Jest jeszcze tynkowanie pomieszczeń, malowanie, płytki w pomieszczeniu łazienkowym (teraz palone zimą, by woda nie zamarzła w kranie, już się zdarzało, że roztapiałam śnieg dla kur), wymiana zwykłej kozy metalowej na małą kaflową lub solidną żeliwną, może z płaszczem wodnym.

Przydałaby się wełna drzewna na poddasze celem ocieplenia - kiedyś. Wełna drzewna, bo drewniany dom musi zachować dyfuzyjność, odpadają szklano-mineralne wynalazki. W środku domu za mało miejsca na ocieplenie wewnętrzne, a pięknych szerokich zewnętrznych bali nie chcę przykrywać szalówką. Ta stara chata ma wyglądać jak stara chata, maksimum oryginalnego, dlatego zachowam stare krzywe progi i wzmocnię gliniane tynki, na ile się da. Babcia mówiła, że na jednym progu Niemcy w wojnę rąbali drewno, możliwe. Ten dom to jednak nie skansen, pewne udogodnienia są potrzebne do życia.

Kiedyś trzeba będzie wymienić podwaliny, podobnie jak położyć nowe pokrycie na dach, wymienić stolarkę okienną i drzwiową, ale to - kiedyś. Na dziś domek prezentuje się z zewnątrz całkiem zgrabnie. Gorzej w środku.

Proszę o wsparcie finansowe, bo samym sercem nie uratuję tego domu.

Nie jest łatwo prosić o wsparcie. Życie zmusza.

Każda wpłacona złotówka będzie przeznaczona na remont i opał na zimę. W pierwszej kolejności: elektryka, kuchnia kaflowa, komin. Nie wiem, na ile prac wystarczy, w obecnych czasach ciężko cokolwiek planować, kwota jest szacunkowa. Najlepiej byłoby przeczekać gorsze czasy, ale stary dom nie może czekać. Pewne rzeczy trzeba zrobić teraz.

Z góry bardzo bardzo dziękuję za pomoc.

Aktualizacje


  • Joanna Nowakowska - awatar

    Joanna Nowakowska

    18.07.2024
    18.07.2024

    Mawia się, że dobro wraca. I to jest prawda.
    Czeka mnie trudny rok. Ale zbiórka nadal aktualna - na moje miejsce na ziemi i azyl bez choroby.
    Gdyby ktoś coś, mała prośba - o anonimowe wpłaty. Dla mojego komfortu psychicznego. Dziękuję 😘

    Zdjęcie aktualizacji 147 056

4 031 zł  z 50 000 zł (Cel)
Wpłaciło 45 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Joanna Nowakowska - awatar

Joanna Nowakowska

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 45

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
200
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
200
Piotr Rybarkiewicz - awatar
Piotr Rybarkiewicz
200
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
100
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
100
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
100
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
100
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
400
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
200
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
200

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

Załóż swoją pierwszą zbiórkę

Zbieraj pieniądze na to, czego
najbardziej potrzebujesz już dziś!

Jak założyć zbiórkę na Pomagam.pl

Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.

Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.

Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.

Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.

W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).

W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.

Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.

Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.

Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.

Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 3 dni robocze. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.

Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij