Rany pięknie się goja mimo iż były ropiejące . Codziennie płuczemy . Fuku dostaje antybiotyki oraz leki przeciwbólowe .
Wszystkie bieżące informacje znajdują się na funpage :
https://www.facebook.com/Tymczasy-u-Magdy-Szare-Bure-NiePonure-860358007696085/
Zapraszam do śledzenia losów moich podopiecznych 💚
https://www.facebook.com/Tymczasy-u-Magdy-Szare-Bure-NiePonure-860358007696085/
1/04 chciałabym abym to był prima aprilisowy żart ale niestety nie był ...
Otrzymuje kolejna prośbę o pomoc , o uratowanie kotki z ciężkimi ranami łapy . Chwile się zastanawiam bo już pod opieka mam sporo kociaków jednak wiem , ze nie bardzo jest wyjście z tej sytuacji . Albo się podejmę albo trafi do gminnej lecznicy , z której i tak będę musiała ja zabrać ale tracąc kilka dni odpowiedniego leczenia . Ok ! Pomogę .
Fuku - tak dostała na imię bo po japoński to szczęście wiec niech imię przyniesie jej te szczęście .
Kotka znaleziona przez dzieci w podwolominskiej wsi .
Rany , które ma są prawdopodobnie po pogryzieniu . Są to stare rany częściowo zabliznione . Miejscami jakby dzikie mięso wyłaniające się spod skory . Przy nacisku wyciekająca ropa oraz twarde grudki starej ropy . Stan obecny wskazuje na to iż to już proces trwający dłuższy czas . Nie chce myśleć ile bólu i cierpienia przeszła ta kotka i jakim cudem żyje . Jak to możliwe , ze tak rozległe rany nie zakaziły organizmu . Niewątpliwie ta biedna koteczka przeżyła piekło . Jest chudziutka bo sama skóra i kości .
Wybawca zamiast poczynić jakiekolwiek kroki chociażby ulżyć jej w tym cierpieniu , po prostu spakował do worka i wyniósł jak śmieci . 🥺
Wiela lat pomagania a jednak wciąż ludzie mnie zadziwiają .
Fuku jest już kolejna kotka pod moja opieka . Pomagam kotom zupełnie prywatnie wiec jest niezwykle ciężko .
Aktualnie po za Fuku jest Chmurka z martwica łap, Myszka ze złamaniem miednicy i po amputacji oka , Kizia z zarośnięta przegroda nosowa po zabiegu rinoskopii ze wskazaniem do operacji .
Po za kociakami ciężko chorymi mam pod opieka koty zdrowe do Adopcji . Koszty utrzymania w zakresie podstaw typu karma , żwir , szczepienia , chip , kastracje i nawet transporty do lecznic są ogromne . Liczone w tysiącach miesięcznie .
Dlatego bardzo proszę o każdy grosz . Tylko wtedy będę mogła dalej wspierać te biedne kociaki . Sama już nie dam rady . Za dużo tych wymagających ogromnych pokładów finansowych w leczeniu .
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Kamila Karbowinska
Dziękuję za Twoja pracę i serce ♥