

‼️ CIĘŻKO CIERPIĄCA CHORA NA USZY KOTKA MISIA BŁAGA O WSPARCIE!
Na ogół hejtujecie (słusznie) tych, którzy nie umieją zająć się przywilejem, jakim jest posiadania zwierzęcego przyjaciela. Wolą wódkę niż go leczyć. Ta historia taka nie będzie.
To historia porażająco ubogiej kobiety, która sama nie ma warunków do życia, a za cały świat musi jej wystarczyć nieogrzewany pustostan. Żeby nie zamarznąć na śmierć uskładała z 900 zł emerytury na hotel robotniczy o standardzie bliskim jej rudery. Ale tam grzeją.

Kiedy kotka Misia zachorowała na uszy, nie potrzebna była nasza interwencja, jakieś mundury, zastraszanie, zarzucanie sadyzmu. Sama poprosiła nas o pomoc, taszcząc kota w transporterku z rozbryzgami krwi i ropy.
Misia jest prawie wszystkim, co ma dobrego w życiu. Ma ją od małego. W przeciwieństwie do niej jest tłusta i zadbana. Oddałaby jej ostatni kęs pokarmu. Niestety Misia ma chore oba uszka - leci z niej krew i ropa, w kanałach są guzy. Misia cierpi.



Już wiemy, że to może być raka. Czy operacja ma sens - potrzebna jest tomografia komputerowa, koszt ok. 1000 zł. Bardzo chcemy pomóc Misi, dlatego postanowiliśmy powalczyć o Wasze finansowe.
Wiemy, że łatwiej zhejtować kogoś w komentarzu niż wpłacić kilka złotych na leczenie cudownego kota, który nie został nikomu odebrany, o kim nie można napisać źle. 💔💔💔
Właścicielka Misi uznała nas za ostatnią deskę ratunku. Pomóżcie jej nam nie utonąć
‼️ Możecie wesprzeć Misię i jej konieczne badania na zbiórce ! Ogromnie dziękujemy - zobaczcie jaka to fantastyczna kotka! Zróbmy razem coś dobrego!
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!