Uratowane jednego dnia

🐾 DWA PSY WYRWANE Z PIEKŁA JEDNEGO DNIA

Spójrzcie na te zdjęcia. Ten skrajnie zakołtuniony pies, przykuty łańcuchem, zostawiony jak niepotrzebny śmieć, nie miał nawet czystego skrawka, na którym mógłby odpocząć. Wokół błoto i odchody, w misce brudna woda. Kołtuny tak wielkie i twarde, że każdy ruch powodował ból, a załatwienie się było męką.

Chwilę później, w innej miejscowości, zastaliśmy owczarka collie w prowizorycznym kojcu, skleconym z desek i plandek. Stał w błocie i wilgoci. Jego grzbiet pokrywały brudne dredy, a skóra była w stanie zapalnym. W oczach miał strach i jedno pytanie do nas, które rozdarło nasze serca: „Czy to już koniec koszmaru?”

Właściciele? Jedni zniknęli, inni opowiadali bajki o „dbaniu” i miłości do zwierząt. Prawda jest brutalna: to nie była opieka, to było okrucieństwo.

Teraz już są bezpieczne. Ale przed nami miesiące leczenia, strzyżenia, kąpieli, szczepień i przygotowań do adopcji. To ogromne koszty, które możemy pokryć tylko dzięki Wam!

❤️ Pomóż przywrócić im godność i życie bez bólu

Te dwa uratowane życia pokazują, że milczenie zabija, a działanie ratuje. Razem możemy zamienić ich cierpienie w nadzieję. ✊🐕