🐾 Ciche życie, ciche cierpienie. Pomagam tym, których nikt nie widzi.
Nie jestem fundacją.
Nie mam wielkich środków.
Mam tylko serce, które nie potrafi odwrócić wzroku.
W moim domu mieszkają psy i koty, które ktoś zostawił. W polu. W lesie. Na ulicy.
Z pustką w oczach i ciałem, które boli.
Biorę je pod swój dach. Karmię. Ogrzewam. Leczę.
Patrzę, jak powoli wraca do nich życie – najpierw w oczach, potem w ruchu ogona, w mruczeniu, w zaufaniu.
To najcichsze cuda, jakie można zobaczyć.
Ale cuda też kosztują.
A ja nie jestem w stanie dłużej dźwigać tego sama.
Potrzebuję pomocy, by:
🐾zapłacić za leczenie i leki,
🐾kupić karmę,
🐾opłacić kastracje, sterylizacje, środki czystości
Nie proszę dla siebie!!!
Proszę dla nich.
Dla tych, którzy nie mają głosu, ale czują wszystko.
Jeśli czujesz, że chcesz być częścią tej cichej pomocy – pomóż.
Każda złotówka to ogromny gest.
Każde udostępnienie to nadzieja, że ktoś usłyszy ten szept.
🐾 Czasem w nocy nie mogę zasnąć. Bo wiem, że gdzieś tam one czekają. Samotne, chore, zapomniane.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!