Jestem osobą która karmi podwórkowe koty. Jest ich 7. To były koty mojej sąsiadki. Lecz sąsiadka jest bardzo schorowana i nie daje rady. Więc postanowiłem pomóc. Lecz po parę miesiącach nie starcza mi na ich utrzymanie i weterynarza.(Zawożę do weterynarza. A nieraz lekarstwa są bardzo drogie ) Wcześniej razem z sąsiadką dawaliśmy radę. Trochę ona trochę ja i jakoś było. A teraz sam to robię. Nie zawsze starcza na wszystko. Więc proszę o każdą 2-5 zł, kto ile może, będę bardzo wdzięczny 😊.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!