Zbiórka 44KotyPodOpiekąLeczenieKarmaŻwir - miniaturka zdjęcia

44KotyPodOpiekąLeczenieKarmaŻwir Jak założyć taką zbiórkę?

Kotek leżący na kocu, potrzebujący opieki.

44KotyPodOpiekąLeczenieKarmaŻwir

35 304 zł  z 40 000 zł (Cel)
Wpłaciło 570 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Maddalena Karp - awatar

Maddalena Karp

Organizator zbiórki

Ariel 

https://www.facebook.com/860358007696085/posts/1467916653606881/?d=n


https://www.facebook.com/860358007696085/posts/1468023336929546/?d=n

Stan ciężki ...

To nierówna walka niestety 😞 Ostatnie dwa tygodnie bardzo mocno mi uświadomiły , ze nie jest możliwe pomagać na te skale skutecznie . Niestety ale ciężkie przypadki wymagają codziennych wyjazdów do lecznic i spędzenia tam kilka godzin a może nawet cały dzien 🥺
Ciężko zatem ratować kiedy wychodzi się do pracy na 9 h a dnia kolejnego nie mamy znowu sensownego lekarza , który pomoże .
Pomaganie to w sytuacjach takich jak ta u mnie to dwa etaty w pracy a jak je zrobić będąc po za domem właśnie - w pracy 😢

Sytuacja jest bardzo ciężka . Siedzę i myśle jak to wreszcie zmienić . Na dłuższa metę i tak nie pociągnę tej formy pomocy . Po prostu fizycznie sama nie dam rady . Z jednej strony zakończyć te pomoc z drugiej jak zakończyć ?? Przecież te wszystkie koty , te setki Kotow po prostu by straciły życie . Bo lokalnie nie ma nikogo kto pomoże kotom , kto rzuci wszystko , wskoczy w buty i wyjedzie na ratunek . Nie - tu nie chodzi o chwalenie się , nie autoreklama . Po prostu żale się trochę opisując jak to fatalnie wyglada .

Ostatnio często mi się zdarza wylewać tutaj wszystkie kocie troski ale to jest właśnie miejsce gdzie odbywa się cześć mojej pomocy .

Jakims wyjściem z sytuacji jest stworzenie fundacji , która dałaby znacznie większe możliwości a przede wszystkim dotarcie do większej liczby ludzi jako podmiot . Nie każdy chce pomagać osobom prywatnym a firmy nie mogą bo nie wrzuca w koszta ...
Jednak stworzenie fundacji to czas i finanse a mi brakuje i jednych i drugich .
Jednak wiem , ze muszę coś wreszcie zmienić bo nie da się nie wyjeżdżać na urlop do końca życia , nie da się do końca świata ciagle zmieniać planów i wyskakiwać z domu w stresie . Pomoc po prostu jest potrzebna i tu powinno być miejsce na etacie bo nikt nie rzuci pracy by przyjść za darmo pomagać mi .  

Czy da się pomagać po godzinach pracy ?
Odpowiedz brzmi NIE . Po godzinach pracy można sobie mieć jednego czy dwa kotki na DT i nie zajmować się koordynowaniem całej lokalnej pomocy . To się po prostu nie może udać na dłuższa metę .

Reasumując jestem dobita , załamana , wyczerpana i psychicznie i fizycznie . Życie w permanentnym stresie , wracanie do domu z pracy o 22 i sprawdzanie czy żyją koty .... 🥺

Wiele osób na wielu grupach ciagle wylewa jad na organizacje , które żyją z pomagania ... a jak maja żyć pomaganiem i pracować ? Nie da się . Trzeba posmakować tego chleba by w ogóle podejmować dyskusje na tak trudny temat . Nie da się żyć siła rozpędu i z przyzwyczajenia . Każdy musi jakoś pracować tylko w tym kraju tak się przyjęło , ze pomaganie musi być pro bono ... takie pomaganie pro bono jest na krótka metę i bez spektakularnych efektów . Wiem coś o tym bo jestem właśnie na granicy pomagać ? Czy to wszystko rzucić ?

Jest 19:27 co robicie aktualnie ?
Ja pisze sobie ten post , mając umierającego kota na kolanach . Moja herbata już ostygła dawno bo nie zdążyłam jej wypić przed wyjściem z domu . Kanapkę jadłam w drodze a raczej złapałam bułkę i jakaś zawartość do niej .
Prosta sprawa niby herbata i kanapka ...

Nie nie marze wcale o żadnej Fuercie czy Zanzibar marzę o spokoju , bezpieczeństwie .  O spokoju pomagania .

Dodam tez bardzo ważne kwestie po za tym , ze pomagam kociakom jestem tez mama i moja ukochana córcia uczestniczy również w tym wszystkim . Ludzi odstrasza widok kota po wypadku , fb blokuje takie zdjęcia jako drastyczne a u nas takie widoki są chlebem powszednim . Dziś to moja corka krzyczała na cały dom „mamooo on umiera !!!” Wiecie , który to już raz ? Nie pierwszy . Trzeci ... kroplówki wiszą na haczykach obok kluczy a igły i strzykawki to stałe wątpliwe „ozdoby” w naszym domu . Koty poturbowane przez los , konające , z ranami otwartymi i zapachem gnijącego ciała one są w naszym domu od ponad trzech lat . Moja 13 latka dzielnie pomaga przy opiece nad nimi . Potrafi zauważyć kiedy kociak nagle poczuł się źle . Tak rośnie mi cudowny dzieciak i dużej empatii a te działania nas zbliżają ale nadal nie zmienia to faktu , ze to nie relaksująca zabawa klockami lego tylko ciężka walka w ogromnym nie rzadko stresie ....

Magda i Ariel 🖤

P.S.

https://pomagam.pl/7natkm

Niestety ale ta forma ratunku kosztuje dużo 🥺


16/09 

Ariel znowu miał pogorszenie i to duże . Włączyły się objawy neurologiczne . Anemia .
Trzecia transfuzja krwi w lecznicy Jatagan a stad prosto do lecznicy całodobowej Multiwet w Warszawie .


Zaplacona zaliczka 400 zł .

5/09 Sytuacja jest dramatyczna . Kociaki , które  zabrałam z ulicy tydzień temu zaczęły chorować . PP ujemne . Cały czas diagnozujemy . Codzienne wizyty w lecznicach . Dotychczas na samo jedzenie , żwir i chemię wydane 1500 zł . Nie licząc kosztów leczenia . 

Na już potrzebujemy leków 

Gamavit

Fosprenil

Complivit

Forti Flora 

Błagam o pomoc 💔🥺

https://www.facebook.com/Tymczasy-u-Magdy-Szare-Bure-NiePonure-860358007696085/


Tymczasy u Magdy „Szare Bure Nieponure” proszą o pomoc 🥺❤️

Tak źle to jeszcze nie było . Ponad 40 Kotow pod opieka to tony karmy , żwiru i mnóstwo wyjazdów z kotami i w kocich sprawach . Kolejne prośby spływają a ja właściwie nie wiem co dalej ??? Pomoc odbywa się prywatnie , nie mam żadnej fundacji wiec o środki na utrzymanie znacznie trudniej .

Ratujemy koty z Wołomina i okolic ale mamy tez maluchy z Jadowa , Wyszkowa , Kobylki , Poświętnego , jak jest konieczność jadę daleko po kota w potrzebie . Miałam tez koty aż spod rosyjskiej granicy . Jeżeli mogę to nie odmawiam nikomu .

Co robisz, kiedy widzisz kociaka wychylającego się do biegu przez ruchliwą ulicę? Jedziesz dalej? Dodajesz na facebook post z informacja i zdjeciem? Czy zawracasz obmyślając jak małego nie spłoszyć i bezpiecznie zgarnać z drogi?


Ja jestem w trzeciej grupie. Od dawna zatrzymuję się gdy widzę takiego kociaka (i nie tylko). Można powiedzieć, że zatrzymałam się już około 200 razy. Oczywiście nie każdy kot stał na skraju drogi, ale każdy z nich zatrzymał na chwilę moje życie. Wypadki, złamania, porzucenia, koty w worku, w pudełku na klatce schodowej, w śmietniku. Pomoc dzieciom, które mają serce większe niż ich rodzice, pomoc starszym ludziom, którzy nie podołali opiece i finansom, pomoc osobom, którym ktoś podrzucił koty. Koty, które wg jednych nie należą do nikogo, a wg mnie należą do nas wszystkich.


Chciałabym działać dalej, intensywnie, nie skupiać się tylko na tym, że nowy kot to kolejne obciążenie dla portfela. Proszę więc Was o wsparcie. Na karmę, leczenie, żwir, podreperowanie budżetu na paliwo, bo koty trzeba odwieźć do domów i nie raz osobiscie pędzić po odbiór z adopcji, kiedy ludzie niestety zawodzą ja zawsze jestem na posterunku. Pomóżcie mi z niego nie schodzić.

Mam pod opieką ponad 40 kotów i niekończącą się listę próśb o pomoc kolejnym 😞


Słowa wsparcia

Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲


  • Grazyna Bozena Ostalecka - awatar

    Grazyna Bozena Ostalecka

    26.02.2025
    26.02.2025

    Dla dobra kotkow ❤️♥️

  • Anonimowy Darczyńca - awatar

    Anonimowy Darczyńca

    09.02.2023
    09.02.2023

    Zdrowia dla wszystkich kotków!

  • Anonimowy Darczyńca - awatar

    Anonimowy Darczyńca

    27.04.2022
    27.04.2022

    UWAGA! PROSZĘ PRZECZYTAJ, NIE PEŁNOSPRAWNY PAN, ŻYJĄCY W SKRAJNEJ BIEDZIE STARA SIĘ URATOWAĆ SWOJEGO CHOREGO PSIEGO PRZYJACIELA. PAN ROBERT WOLI KUPIĆ ZWIERZAKOM JEDZENIE NIŻ DLA SIEBIE A TERAZ NIE MA NA LECZENIE SWOJEGO PUPILA. PROSZĘ O KAŻDĄ ZŁOTÓWKE NA RATOWANIE ZEUSA. https://zbieram.pl/x89f7gv

  • Anonimowy Darczyńca - awatar

    Anonimowy Darczyńca

    02.04.2022
    02.04.2022

    MÓJ CZESIU UMIERA NA RAKA. A JA NIE MAM ZA CO GO LECZYĆ. PRZEZE MNIE ZAMIAST CIESZYĆ SIĘ DALEJ ŻYCIEM ODEJDZIE W MĘCZARNIACH. PROSZĘ POMÓŻCIE. https://www.pomagamyzwierzakom.pl/ce868mhpr5

  • Bazylek i Tola - awatar

    Bazylek i Tola

    21.03.2022
    21.03.2022

    Dziękujemy za wszystko, co Pani robi. 🐈🐈

35 304 zł  z 40 000 zł (Cel)
Wpłaciło 570 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Maddalena Karp - awatar

Maddalena Karp

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 570

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Aneta Świętkowska - awatar
Aneta Świętkowska
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
80
Janina Szpak-Pillukeit - awatar
Janina Szpak-Pillukeit
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
80
Marek Knycpel - awatar
Marek Knycpel
200
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
80
Barbara - awatar
Barbara
200

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij