
Zaczynamy kolejną zbiórkę dla zwierząt z Tarnowa i regionu tarnowskiego.
Nasz inspektorat codziennie otrzymuje prośby o pomoc dla zwierząt w potrzebie. Większość z nich dotyczy kotów. Często całe stada wymagają leczenia. A my nie mamy serca odmówić. Dlatego poznajcie kilku naszych podopiecznych i ich historie...
Miot z Biadolin. Ledwo złapany, a już walka o życie. Bo panleukopenia nie wybiera. I gra ostro. Jeden maluch niestety nie przeżył. Kociaki są pod opieką weterynaryjną.

Kocięta złapane w Tarnowie-Klikowej. Wszystkie z kocim katarem, kaliciwirozą i zapaleniem płuc. Tygodnie leczenia przyniosły efekt i kociaki już rozglądają się za nowymi domami.

Kraksa - kotusia znaleziona skrajnie chuda, zataczająca się. Jak się okazało, miała strzaskaną miednicę. Kotusia jest po konsultacji ortopedycznej w Krakowie. Być może w przyszłości będzie wymagała zabiegu, ale na razie nie jest on wskazany. Choć Kraksa, jak na kota przystało, chciałaby cały czas biegać i skakać :)

Ale nie tylko koty mamy pod opieką. Powyżej widzicie Andrzejka, psiaka uwolnionego z łańcucha. Andrzejek obecnie przebywa w hoteliku dla zwierząt, gdzie uczy się zaufania do człowieka na nowo.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!