Witam mam na imię Jarosław jestem bardzo schorowany człowiekiem cukrzyca drugiego stopnia już mnie prawie zżarła z powikłaniami oprócz tego mam wycięte pół lewego płuca i kawałek żebra kiedyś w 95 roku jak wracałam do domu zostałem napadnięty przez łobuza i dostałem trzy razy nożem nie mam dwie operacje ledwo przeżyłem lekarz powiedział że zabrakło mi 3 minuty zalało mi całą wnętrzności krwią jestem tak powszywany że szok strasznie wielkie szwy mam krwiaka w głowie mam porażone nerwy cukier do 600 mi dochodzi z 300 mi od lat nie spada głoduję dostaję od państwa od zusu 800 zł na przeżycie na miesiąc i na leki najzdrowszy by za to nie przeżył przez prawie 12 lat brałem po tatusiu rentę rodzinną z dodatkami i jednego dnia mi wszystko ZUS ukradł w maju 2023 roku jak stawałem na komisję to na to wychodzi że mój tata Zmartwychwstał a ja całkiem wyzdrowiałem głoduję jem raz dziennie albo raz na dwa dni zupki chińskie paprykarze albo paszteciki na samą myśl o tym aż mi się w brzuchu coś robi boli jak mnie zaciska jedzenie to mi się śni po nocach nie pamiętam kiedy jadłem normalny obiad gorący zupę normalną i drugie danie gorące cierpię niewyobrażalnie pod każdym względem w całkowitej samotności bo zostałem całkiem sam na tym świecie nie mam nikogo nie mam nikogo do kogo mógłby się zwrócić o pomoc A rachunki przyszły mi kosmiczne Dzwoniłem do elektrowni i tam mnie skierowali żebym zadzwonił do tych ludzi co przyjeżdżają sprawdzają liczniki bo mam licznik na klatce schodowej dwa razy rachunek mi przyszedł ponad 1000 zł mogę wysłać faktury jak mi państwo nie wierzą nie chcę dla siebie tych pieniędzy tylko sobie zapłacić prąd bo mam tylko czas do 16 Pisałem sms-y do tej pani której się zajmuje wyłączanie prądu i tak mi jakoś długo nie wyłącza Dlatego że wysłałem jej zaświadczenie swoje o swoim stanie zdrowia Mógłbym też państwo wysłać te zaprzeczenie ale tam jest imię i nazwisko pani doktor to nie wiem czy to można tak ale jestem wrakiem człowieka ledwo co na nogi chodzę tak mnie bolą jem raz dziennie albo raz na dwa dni co ja zrobię bez prądu jak mi wyłączył Nie wyobrażam sobie tego ani jakiś suliny zrobić no ani nic w ogóle mam strasznego pecha w życiu nie wierzę że taki los mnie spotkał w życiu chciałem się obudzić z tego koszmaru mam też serce chore no ogólnie mówiąc tylko patrzeć jak umrę taki chory jestem nadciśnienie też padaczkę też te choroby mam od długich lat jakby moja pani doktor się zgodziła wysłać państwu zaświadczenia Moim zdaniem zdrowia to by wysłał a nie wiem czy mogę wysłać ale faktury Mogę wysłać i ile mam zapłacić za prąd i że zostało mi 3 dni i mi wyłączył prąd i zaświadczenie ile mi listonosz przynosi że 800 zł 806 zł z groszem tak mnie ZUS załatwił byłem w darmowych poradach prawnych to pani mecenas z uśmiechem na twarzy powiedziała mi że ZUS każdego wyleczy czy uleczy insulina kosztuje której nie wykupuje 400 zł ale dla mnie 100 zł No ale nie stać mnie żeby je wykupić a ona jest najważniejsza bo o przedłużonym działaniu wykupuje tylko tą za 8 zł którą się robi przed jedzeniem nie wykupuje leków bo mnie nie stać zdycham w niewyobrażalnych męczarniach pod każdym względem całkowitej samotności od lat zamieniono mi życie w koszmar taki lek thiogamma 600 też kosztuje ponad 100 zł też go nie wykupuje A to jest od bólu od powikłań cukrzycowych No dużo leków nie wykupuje który Powinienem brać MOPR zamienił mi życie w koszmar nawet z 2008 roku jeszcze mi nie wypłacili dwóch zasiłków stałych po 444 zł Byłem mu zastępczy prezydenta to kierowniczka mapru drwiąco siedząco śmiała mi się prosto w oczy a zastępca prezydenta krzyczała na mnie wręcz to zabrałem się stamtąd napięcie i wyszłem a mężczyzna który czekał na korytarzu Śmiał się i mówi do mnie A nie mówiłem panu a ja mówię jak się spodziewałem takiej odpowiedzi i poszłem i do tej pory mi nie oddali tych dwóch zasiłków stałych Mam zaświadczenie z zus-u o całkowitej niezdolności do pracy od lat mam 50 lat w listopadzie będzie 51 jak dożyję W co wątpię każde słowo które powiedziałem jest szczerą prawdą wszystkie słowa płyną prosto z mojego chorego serca Nienawidzę kłamstwa Jestem szczery do bólu każdemu powiem nawet najgorszą prawdę prosto w oczy jestem dobrym człowiekiem o wielkim miękkim dobrym sercu kiedyś moja ukochana Babcia która można powiedzieć że Mnie wychowała powiedziała mi takie słowa Cytuję Jarek ty w swoim życiu będziesz bardzo cierpiał za swoje wielkie miękkie dobre serce i nic o nic się nie myliła z dnia na dzień mam coraz gorzej Nie wiem dlaczego tak mam Nie potrafię tego wyjaśnić nie wiem dlaczego taki los mnie spotkał w życiu okna które od nowości wstawiali plastikowe to spod nich wieje spod parapetów A ja w piecu nie palę Bo nawet piec mi źle postawili stawiali nowy piec zmieniali piece w kamienicy Ale mi źle postawili i nawet o jedno piętro niżej to później Dzwoniłem do nich to przyszli jedno piętro dostawili ale co z tego jak ja nie paliłem w piecu A do mnie się dostawał dym i czad i troszkę byłem podczadziały dwa razy tak miałem było wtedy minus 30 stopni i strażacy mi kazali wyjść na klatkę pootwierać okna i Dwie godziny stać i wietrzyć mieszkanie i tak robiłem Koszmar jak se to przypomnę koszmar koszmarów i strażacy zostawili mi dwa razy dokumenty i powiedzieli żebym dał tą kobietą z mopru ja te dokumenty dałem kobietom z mopru a później ta kobieta której dałem te dokumenty wyparła mi się prosto w oczy że ona ode mnie nic nie brała No to z kim tu rozmawiasz Dlatego mówię że MOPR mi zamienił życie w koszmar i ZUS tak samo bo mnie okradli z pieniędzy to po co mi przez tyle lat płacili po tacie rentę z dodatkami skoro jednego dnia mi wszystko ukradli nie mam za co żyć z głodu zdycham całkowitej samotności wszystko bo nie mam żadnej rodziny nie mam nikogo miałem kiedyś kolegów koleżanki ale to jak miałem pieniądze bo babcia za czasów wojny przetrzymywała ludzi w domu pomagała im przeżyć i ludzie za to babci płacili w złocie i w dolarach dawali a później babcia to rozdawała rodzinie to kolejki się do babci ustawiały ale jak babci się już skończyły pieniądze to i kolejki się do babci skończyły babcia biedna umierała nie mogła się przekręcić sama na łóżku tak cierpiała zawsze stawiałem drugiego człowieka ponad siebie byłem szczęśliwy sprawiało mi to radość jak mogłem komuś pomóc byłem bardziej szczęśliwy niż ten Człowiek któremu pomogłem podam taki przykład kiedyś Spacerowałem wieczorem koło katedry miałem ze sobą kanapki i w termosie herbatę i siedziało od dwóch pijaczków na ławce nie naśmiewam się że pijaczki ale widać było że byli pijani No i popważasz Było widać też że dużo czasu już piją ale podzieliłem się z nimi dałem im kanapkę i po pół kubka herbaty i już odchodziłem i jeden z nich powiedział do mnie Cytuję Będę się za ciebie modlił i zaczął płakać jak ja to usłyszałem to myślałem że mi serce wybuchnie eksploduje że się rozsypie w drobny mak żeby wyskoczyć z klatki piersiowej i też zacząłem płakać Łzy mi leciały jak z kranu Ja jestem bardzo wrażliwym człowiekiem na pewno mógłbym jeszcze dużo dodać ale tyle myśli mam w głowie naraz do powiedzenia że nie wiem co jeszcze powiedzieć później sobie na pewno przypomnę ale ludzie Bardzo was proszę z całego mojego chorego serca i błagam was na kolanach bardziej już nie można prosić gdzieś jeden człowiek drugiego człowieka niż na kolanach pomóżcie mi nawet Zostało mi tylko 3 dni i Wyłączył mi prąd żebym uzbierał 2000 żebym zapłacił ten prąd jaki bym był szczęśliwy mi te najmniejsze najdrobniejsze rzeczy sprawiają przyjemność niż te największe pieniądze w życiu szczęścia nie dają ale bez nich się żyć nie da i mogą pomóc drugiemu człowiekowi w przeżyciu dla mnie w życiu liczy się tylko zdrowie i miłość Wiem coś na ten temat bo doświadczyłem na własnym ciele stratę zdrowia no i prawie życia Bo jak można być chociaż trochę zdrowszym nie jedząc tak jak lekarz kazał dietę trzymać i kazał mi jeść pięć razy dziennie a dieta to ja tylko Widziałem w telewizji albo w smartfonie w internecie i Wzrok mi się strasznie też zepsuł Zapomniałem dodać już nie mogę patrzeć w tego smartfona Jeśli jedną książkę przez Messengera Napisałem do obcych ludzi z błagalną prośbą o pomoc w przeżyciu ale Jedni nic nie odpisywali drudzy odpisywali nie martw się będzie wszystko dobrze Skądś to znam te słowa a Jedni się nawet naśmiewali z tego co opisywałem swoje życie tak jak państwu opisuje już nie mogę patrzeć w tego smartfona oczy mnie bolą i w ogóle już Nienawidzę tego smartfona w ogóle tych smartfonów kiedyś były zwykłe telefony i było dobrze jak człowiek chciał coś drugiemu człowiekowi powiedzieć to przychodził do niego w odwiedziny i rozmawiali i to było normalne a nie jakieś tam smartfony wymyślili kiedyś w najgorszą karą dla dziecka było Cytuję nie pójdziesz na dwór a teraz najgorszą karą jest dla dziecka wygonić go z domu na dwór siedzi dziecko w domu przed Internetem przed smartfonem gra w gierki A rodzice kupują fast foody i dziecko 10-letnie waży już 100 kilo a kiedyś się latało po dworze z kijem w ręku bawiło się w wojnę krzyczało się tratatatata z kijem w ręku albo winne w chowanego się bawiło wymyślało się różne gierki ganiało się genialnego w kapsle się grało I kiedyś się było szczupłym zdrowym kiedyś ludzie byli inni człowiek dla człowieka był człowiekiem Nie to co teraz że dzieci zabijają rodziców a rodzice zabijają dzieci itp itd brak słów naprawdę brak słów to co się dzieje teraz w tych czasach A będzie jeszcze gorzej wiem o tym także ludzie jeszcze raz was proszę i błagam na kolanach z całego swojego chorego serca o pomoc w zapłaceniu za prąd Zostało mi tylko 3 dni i wyłączą mi prąd i nie wiem co zrobię szczerze błagam was na kolanach każde moje słowo płynie z mojego chorego serca Błagam Błagam Błagam Zlitujcie się pomóżcie mi Bóg wam za to wynagrodzi Pozdrawiam was Jarek p.s. m mój numer telefonu to 667 470 979 ja tak bardzo się nie znam na smartfona i nie wiem jak te pieniądze jak mi coś wpłacicie żebym zapłacił do 16 bo to będzie poniedziałek ostateczny Mój termin bo ja nie mam konta w banku i i czy to trzeba mieć konto w banku No bo nie wiem jak będziecie mi ludzie w razie czego wpłacać pieniądze żeby zapłacił za prąd to czy to na konto trzeba wpłacać czy czy to tutaj gdzie ja utworzyłem tą zbiórkę z błagalną prośbą o pomoc w zapłaceniu za prąd nie wiem jakby ktoś mógł to błagam nie zadzwoni do mnie i mi wytłumaczy co mam dalej zrobić bo tu pisze już dalej opublikuj No jak ja to opublikuję to jak te pieniądze by w razie czego wpływały żeby zapłacił za prąd proszę błagam niech ktoś do mnie zadzwoni i mi wytłumaczy co zrobić bo ja bardzo źle na oczy widzę i strasznie ciężko mi jest czytać w internecie Ja mam taką opcję w telefonie że ja mówię a SMS się sam pisze czy jakaś wiadomość i tutaj jest tak samo że ja mówię a to wszystko się samo pisze i nieraz niektóre słowa jakieś dziwne wyskakują Nie wiem dlaczego ja ich nie mówię a ona wyskakują bo ja tego ręcznie nie pisałem tylko jak jeszcze wcześniej wspomniałem ja mówię a to się samo pisze wszystko proszę jeszcze raz i błagam niech ktoś do mnie zadzwoni i mi wytłumaczy co mam dalej zrobić żeby te pieniądze w razie czego wpływały jakoś żebym mógł zapłacić za prąd bo zostały mi tylko 3 dni ludzie jeszcze raz błagam na kolanach i z całego serca mojego chorego pomóżcie mi zapłacić żeby mi nie odłączyli prądu 3 dni mi tylko zostało mógłbym za wszystko wynagrodzić ja wiem o tym ja jestem człowiekiem bardzo wierzącym Pozdrawiam jeszcze raz wszystkich Jarek
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!