Pies z zamyśloną miną, pytający o przyszłość.

Pilna Pomoc na wczoraj

150 zł  z 1 500 zł (Cel)
Wpłaciły 4 osoby w ciągu 7 dni.
Wpłać terazUdostępnij
 

Dzień dobry przyjaciele 

Został mi jeszcze miesiąc do przetrwania zanim dostaniemy hajsy z pracy matki.

Jak wiecie jesteśmy bez hajsu 2 miesiąc.

Tamten był jeszcze w miarę (miałem pomocy więcej), ale ten jest tragiczny.

Postanowiłem napisać prawdę nawet gdybym znowu miał stać się legendą.

A prawda jest okrutna.

Czyli taka, że potrzebuję jeszcze więcej pieniędzy.

Dostałem łącznie 400 zł od pierwszego, a już 16 i nie mam.

To, że nie płacę abonamentu za telefon Fundacji dwa miesiące - olać.

Doładowuje na kartę, ale ciągle brakuje na jedzenie, leki matki, moje leki, które ciągle brałem na zapalenie pupy.

Często jest tak, że pożyczę na chleb i ser i ktoś mi wpłaci to muszę wtedy oddać, bo nikt mi nie pożyczy tysiąca na miesiąc.

Nikt a nikt.

Jest grzyb w związku z tym Kochani.

Balastujemy na krawędzi z której za chwilę spadniemy.

Nigdy tak naprawdę nie byłem w tak czarnej dupie.

Nie w aż tak czarnej.

Jeszcze 24 dni trzeba przeżyć, a ja nie wiem jak.

Wszystko jest mega drogie.

Za ostatnie hajsy zrobiłem małe zakupy, oddałem trochę hajsu co musiałem, wydałem na bilety żeby jechać na kontrolę (na szczęście jest lepiej i mogę zapłacić później za samą kontrolę), ale każdy wie kto mądry, że w lipcu też oddam większość hajsu co przyjdzie też na długi.

Kończą się mi już też środki czystości których przy nas idzie dużo, płyny do prania i płukania i proszki.

Ciągle nie jesteśmy zabezpieczeni na kleszcze, bo nie mamy hajsu na takie rzeczy.

Nie wiem co jeszcze mogę napisać poza tym, że jestem załamany naszą obecną sytuacją.

Gdyby ktoś jeszcze mógł wesprzeć mnie to będę bardzo wdzięczny.

Jak wiecie mam bana u matki, mam bana na bazar co i tak mam mało fantów.

Zero możliwości. Zero. Wszystko na raz pod górkę się stało.

I jak wiecie za Raste też zapłaciłem i nigdy nie odzyskałem pieniędzy, a Merry też nie uzbierała co była chora wszystkiego, a więc jeszcze oddawałem też część hajsu jak dostawałem zamiast mieć dla nas.

Wpadłem  w taki kołowrotek Mordeczki co się nie da zeskoczyć z niego nie odnosząc obrażeń.

L4 matki, brak wypłaty trzeci miesiąc, dopiero będzie w lipcu. Wszystko to sprawiło, że znaleźliśmy się pod ścianą i czekamy aż ktoś nas rozstrzela albo wesprze żebyśmy nie umierali powolną śmiercią głodową.


Dziękuje za uwagę 

najgorszy prezes Fundacji w Polsce i biznes dog Dziki dzik Bamboszek 🐗

150 zł  z 1 500 zł (Cel)
Wpłaciły 4 osoby w ciągu 7 dni.
Wpłać terazUdostępnij
 

Wpłaty: 4

Aga Agnieszka - awatar
Aga Agnieszka
50
Anna Anna - awatar
Anna Anna
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
30
Małgorzata Kisielewska - awatar
Małgorzata Kisielewska
20

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij