Pod koniec 2023 roku, kiedy panowała w Opolu prawdziwa zima, zostałyśmy poproszone o pomoc dla kotki i jej dwóch kociąt, które mieszkały na działkach. Cała kocia rodzina przetrwała dzięki paniom, które każdego dnia przynosiły kotom ciepłe jedzenie, wdrapywały się na strych altanki i doglądały kotów.
Całą trójkę sprawnie złapała nasza wolontariuszka i koty trafiły do lecznicy.
Koteczka została wykastrowana i miała zostać pod naszą opieką na czas rekonwalescencji. Maluchy planowałyśmy oswoić.
I nagle, jednego ranka spadł na koty i na nas cios. Przy porannym karmieniu znalazłyśmy jednego z kociaków w stanie już niemal agonalnym. Od razu pojechał do lecznicy, ale zmarł w drodze :(
Zrobiliśmy badanie i diagnoza zwaliła nas z nóg: PANLEUKOPENIA.
Mama i druga koteczka od razu dostały surowicę. Musiałyśmy je też przenieść z tymczasowego miejsca, żeby nie narażać innych kotów. Umieściliśmy je w szpitaliku w lecznicy i pozostawało trzymać kciuki, żeby przeżyły.
I na szczęście, dzięki szybkiemu podaniu surowicy i leków, kotki bardzo łagodnie przeszły chorobę i na dzień dzisiejszy są zdrowe!
Ale nam pozostało opłacić ich leczenie, pobyt w szpitalu i surowicę.
Bardzo Was prosimy i dorzucenie się do tej zbiórki, żebyśmy mieli na to środki.
PS: Kocia mama, chociaż nie jest oswojonym kotkiem, to nie jest też agresywna i rokuje na oswojenie. Ma dużo szczęścia, bo wkrótce zamieszka w jednej z pań, które ją karmiły :)
Dla jej czarnej córeczki szukamy domu tymczasowego.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!