Mam 40 lat . Mieszkam z 10 letnim synem w starym powojennym domu, gdzie wszystko się powoli sypie. W zeszłym roku wyszedł grzyb na ścianie w korytarzu oraz w szafie. W pokoju mamy okna piwniczne, przez które bardzo wieje zimą. Chciałabym je wymienić, ale z alimentów i mojej pracy mamy razem 2200, gdzie przy opłatach , żywności i podstawowych potrzebach dnia codziennego nie pozostaje nic na remont. Bardzo proszę o pomoc. Byłabym wdzięczna za jakąkolwiek.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!