Dług w hotelu

O Cyganie już nikt nie pamięta,  o Cygana już nikt nie pyta. Po co komu taki smutny, wycofany, a dodatku już niemłody pies? I tak kolejny rok Cygan spędza w hotelu. Do tej pory nie prosiliśmy o pomoc dla niego,  jakoś dawaliśmy radę.  Niestety,  już nie dajemy. Zadłużenie rośnie,  a my nie chcemy, żeby  Cygan stracił i tą namiastkę domu, tak jak kiedyś stracił dom, gdy umarł właściciel.  Bardzo prosimy,  nie zostawiajcie Cygana samego sobie.