Zbiórka Łoś z concertiny - zdjęcie główne

Łoś z concertiny

5 780 zł  z 5 700 zł (Cel)
Wpłaciły 82 osoby
Wpłać terazUdostępnij
 

Pomoc łosiowi zaplątanemu w concertinę

Granica z Białorusią na rzece Świsłocz. Przed rzeką śmiertelna bariera: zasieki z drutu ostrzowego. To wysokie na 3 metry i szerokie na tyle samo zwoje drutu, do którego przymocowane są miliony żyletek. Dla zwierząt nie istnieją granice między państwami i w listopadowy wieczór łosza z młodym próbowała przedostać się przez rzekę. Łosie zaplątały się w drut ostrzowy (concertinę), a im bardziej próbowały się z niego wydostać, tym bardziej żyletki cięły ich ciało. Straż Graniczna na pomoc do zwierząt wezwała nas Stowarzyszenie Dzika Inicjatywa, prowadzące ośrodek rehabilitacji dzikich zwierząt.

Tak o tej akcji pisał OkoPress: „Do zwierząt idziemy przez błoto sięgające kolan. Okolice granicznej rzeki Świsłocz są podmokłe, grunt zapada się tak mocno, że nie da się tu wjechać nawet terenówką. Na miejscu widzimy dwa łosie: matkę z dzieckiem, pośrodku zwojów drutu ostrzowego. Zwoje są wysokie na ok. 3 metry i na tyle samo szerokie. Za nimi płynie Świsłocz, za którą jest już Białoruś, przed nimi rozciągnięta jest leśna siatka, która ma zabezpieczać zwierzęta przed wpadnięciem na drut kolczasty. Jak skutecznie zabezpiecza, właśnie widzimy. Łosie prawdopodobnie przeskoczyły przez siatkę i wpadły w sam środek żyletek na spiralnie zwiniętym drucie. Przerażone tkwią teraz pośrodku pułapki. Kilkumiesięczny łoszak ma kilkadziesiąt ran, ale widać u niego wolę życia i walki. Jego matka leży nieprzytomna. Nie ma żadnych szans. Nawet gdyby udało się ją wydostać z drutu, nikt nie doniesie półtonowego zwierzaka do samochodu.”

Matki nie udało się uratować, ale łoszak został przyśpiony, wyciągnięty ze śmiertelnej pułapki, zaniesiony kilkaset metrów przez błoto do kolan do samochodu, zawieziony do ośrodka i pozszywany, a teraz dochodzi do siebie, żeby na wiosnę powrócić do natury. Opieka na zwierzakiem nie jest łatwa. Przez pierwszy rok życia łosie pozostają przy matce, która uczy je życia. Nie da się jej zastąpić, zrobiliśmy co było w naszych siłach żeby młodzian rozwijał się zdrowo i poradził sobie na wolności.

Taki kilkumiesięczny łoś apetyt ma gigantyczny. Dorosły łoś może ważyć nawet 800 kg, a żeby osiągnąć taką masę mały łoszak musi jeść. Bardzo dużo jeść. Łoś pochłaniał gigantyczne ilości pokarmów - owoców, warzyw oraz karmę dla jeleniowatych.  A że łosie dziennie zjadają między 15 a 50 kg, to wyobraźcie sobie, ile pożywienia trzeba dostarczyć takiemu chłopakowi. W naturze łosie w poszukiwaniu pożywienia potrafią przejść wiele kilometrów. W ośrodku rehabilitacji dzikich zwierząt łoszak miał do dyspozycji zagrodę w lesie, ale nie wystarczało tam dla niego jedzenia i trzeba mu je było dostarczać. A to kosztuje.

Do tego dochodzą wydatki na leczenie łosia. Żyletki z concertiny poważnie go poraniły. Zwierzak miał 60 ran, a zszywanie trwało 6 godzin! Na tym leczenie nie się kończy. Łoś został wypuszczony do natury. Żeby dobrze sobie dał radę na wolności i nie ciągnął do ludzi, musiał mieć jak najmniej kontaktów w człowiekiem.

Na „obsługę” potrzebne były pieniądze. Ośrodek rehabilitacji dzikich zwierząt utrzymuje się tylko z prywatnych środków – głównie zarobków prezesa stowarzyszenia Dzika Inicjatywa -  oraz darowizn. Państwo nie pomaga nam w leczeniu i rehabilitacji zwierząt nawet wtedy, gdy zwierzę ucierpiało na skutek działań państwa, tak jak ma to miejsce w tym przypadku. A łoś nie jest jedynym pensjonariuszem ośrodka, oprócz niego mamy ponad 30 innych zwierząt. A prowadzenie ośrodka to wydatki na jedzenie podopiecznych, ich leczenie i rehabilitację, zapewnienie odpowiednich warunków w postaci zagród i wolier, zatrudnienie osób do pomocy.

Serdecznie prosimy o wpłaty na pokrycie kosztów leczenia, rehabilitacji i wyżywienia łosiego młodzieńca.

Wybierz kwotę


20 
50 
100 
200 
1 000 
Inna
Wpłać teraz
 Bezpieczne płatności online
5 780 zł  z 5 700 zł (Cel)
Wpłaciły 82 osoby
Wpłać terazUdostępnij
 

Wpłaty: 82

Aleksandra Toczko - awatar
Aleksandra Toczko
50
Magda Szlesińska - awatar
Magda Szlesińska
100
Ewa Goliszewska - awatar
Ewa Goliszewska
50
Jakub Lagiewski - awatar
Jakub Lagiewski
40
Dzik z Norwegii - awatar
Dzik z Norwegii
100
Medowska - awatar
Medowska
100
Kasia - awatar
Kasia
100
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
500
Czerniwoł - awatar
Czerniwoł
50

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

Załóż swoją pierwszą zbiórkę

Zbieraj pieniądze na to, czego
najbardziej potrzebujesz już dziś!

Jak założyć zbiórkę na Pomagam.pl

Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.

Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.

Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.

Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.

W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).

W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.

Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.

Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.

Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.

Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 3 dni robocze. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.

Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij