Kochani. Owszem pracuję lecz zarabiam najniższą krajową. Po wszystkich opłatach zostaje mi na caly miesiąc 600 zł. Tyle pieniążków musi wystarczyć na życie leki oraz zdążają się niespodziewane wydatki. Jakoś sobie radzę. Lecz moim wielkim marzeniem jest aby w domu na święta zagościła prawdziwa choinka. Wspomnienie dzieciństwa, zapach lasu. Śmiech, pierniczki na gałązkach. Czas radości, śpiewu. Czy znajdą się dobre osoby które pomogą urzeczywistnić Ducha Świąt?
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!