FUNDACJA ANIMALS MIELEC
Pierwsza faktura za badanie krwi u Tricolorki.
Kochani, nie brakuje nam sił ani chęci. One w nas są. Ale zaczyna brakować środków. 😞
Wciąż chcemy ratować, pomagać, być tam, gdzie inni odwracają wzrok.
Wciąż mamy serca pełne zapału, ręce gotowe do działania.
Ale nie mamy już za co płacić faktur…
Wpływają do nas pierwsze faktury za kwiecień. Pierwsze z nich to aż 4993,34 zł – a to dopiero początek. Kolejne są już w drodze, a my boimy się je odbierać…
Jeszcze nie wiemy, ile… Ale wiemy, że będą.
Bo pomoc nie kończy się z końcem miesiąca.
Bo cierpienie nie czeka.
To rachunki za kastracje kotów i psów, zabiegi, leczenie bezdomnych, chorych, porzuconych, skrzywdzonych zwierząt, które nie miały nikogo – poza nami. To także pomoc dla tych, których opiekunowie sami ledwo wiążą koniec z końcem, ale serca mają wielkie i nie zostawili swoich pupili samym sobie.
To są koszty życia. I nasze zobowiązania.
Każda złotówka z tych faktur to prawdziwa historia cierpienia, ratunku i nadziei.
Ale dziś… Dziś stoimy przed kolejnym dramatem.
Poproszono nas o pomoc dla dwóch kocich iskierek, które bez leczenia nie mają szans.
Zobaczcie ich zdjęcie… I przeczytajcie.
🐾 Trikolorka – chudziutka, spokojna, patrząca z rezygnacją.
Zdiagnozowano u niej zakaźne zapalenie otrzewnej.
To wyrok, jeśli się nie leczy. Ale można walczyć.
Terapia trwa 84 dni, wymaga drogich leków, badań, opieki. Koszt – około 5000 zł.
Bez pomocy – nie przeżyje.
🐾 Czarno-biały kocurek – jego oczy są w strasznym stanie, być może bezpowrotnie uszkodzone.
Jest słaby, chory, zrezygnowany. Nie wiemy jeszcze, co wyjdzie w badaniach, ale wiemy jedno: bez szybkiego leczenia może być za późno.
Jego ból jest widoczny.
Ale jego nadzieja – już ledwo się tli.
Nie wiemy, co robić. Bo jak im odmówić, kiedy nikt inny im nie pomoże?
Ale też nie możemy ich wziąć bez Waszego wsparcia.
Nie damy rady sami.
🙏 Prosimy Was z całego serca – zanim podejmiemy decyzję o przyjęciu ich pod naszą opiekę, potrzebujemy deklaracji wsparcia.
Potrzebujemy Waszego „tak” – tego, które daje życie.
Nie prosimy dla siebie.
My błagamy dla nich.
Dla tych, którzy nie mają głosu. Ale mają oczy – pełne bólu i nadziei.
Każda złotówka to oddech.
Każda wpłata to jedno życie bliżej godności, bezpieczeństwa, miłości.
Jeśli choć raz w życiu uroniłeś łzę nad losem zwierzęcia – prosimy,
teraz jest ten moment, kiedy możesz naprawdę coś zmienić. 💔🐾
Błagamy Was – ratujcie razem z nami.
Pierwsza faktura za badanie krwi u Tricolorki.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wiesław Broda
Trzymam kciuki.
Joanna K
Trzeba pomagać tym którzy sami walczą ale nie dają rady❤️