Zbiórka Adwokat do sprawy rodzinnej - zdjęcie główne

Adwokat do sprawy rodzinnej

1 zł  z 4 000 zł (Cel)
Wpłaciła 1 osoba w ciągu 1 dnia.
Wpłać terazUdostępnij
 
Marta De - awatar

Marta De

Organizator zbiórki

Mam 30 lat i dwójkę wspaniałych dzieci w wieku 8 i13 lat. Od 2018 roku nie jestem już w związku z narcystycznym ojcem dzieci. Znęcał się on nad nami przez długi okres czasu, w związku z tym ma do odbycia karę pozbawienia wolności z art.207kk. Od czasu gdy go zostawiłam przechodzę z dziećmi przez piekło. Ciągłe zastraszanie, pisanie po blokach elewacji wyzwisk w moja stronę, próba potrącenia nas z dziećmi na pasach w kwietniu 2023, pisanie do syna obrażających wiadomości w których próbuje manipulować. Zgłasza na mnie nie prawdziwe pomówienia do urzędów w moim mieście zamieszkania (nawet do organów wypłacających świadczenie 500+ przez co miałam zablokowane środki gdyż zachodziła koordynacja świadczeń). Pomimo tego iż ojciec dzieci pracuje na stałe w Belgii nie jest to problemem pojawiać się w Polsce co jakiś czas i  zastraszać nas. Policja nic nie robi w mojej sprawie. Od tamtego roku narcyz jest w związku z pedagog ze szkoły w moim mieście, kobieta nie zna naszej sytuacji i pomaga ojcu nas "niszczyć". Nie widzi ona tego że jest to osoba z zaburzeniami , że jest uzależniony od narkotyków. Podpowiada mu co robić, ma tez liczne kontakty w instytucjach. W tym roku postanowiłam dla dobra dzieci założyć sprawę ojcu o odebranie praw rodzicielskich (w 2019 roku ograniczyłam mu władzę) i zakaz kontaktów z dziećmi właśnie przez to jakie widomości otrzymuje 13 letni syn. Wpływa to ogromnie na jego psychikę, stał się nerwowy, wybudza się w nocy. Ku zdziwieniu w odpowiedzi na mój wniosek ojciec wziął 2 adwokatów na raz i wystosował 140 stronicową odpowiedź opierającą się na samych kłamstwach i okropnych pomówieniach...zapowiada sie dla mnie stresujący proces i chociaż w 2019 roku udało się mi samej ograniczyć mu władzę rodzicielską, tak w tym momencie czuję że potrzebuje wsparcia adwokata na którego mnie nie stać, oczywiście wiem iż mogę starać się o pomoc z urzędu ale sprawa jest tak zawiła, i tak trzeba ja poprowadzić aby załączyć wszystkie dowody z poprzednich postępowań, z sądu okręgowego itp. że chciałabym mieć profesjonalne wsparcie. Moja rodzina nie jest w stanie mi pomóc, mama nie żyje, tata jest schorowanym 70 latkiem. Walka z narcyzem i jego zapatrzoną w niego ślepo empatyczną "latającą małpą" czyt. pedagog spędza mi sen z powiek. Jestem zestresowana przez cały okres wyczekiwania do kolejnego posiedzenia 24 czerwca 2024. i pomimo tego iż ojciec dzieci ma na sobie wyroki za które orzeczono karę pozbawienia wolności wiem że nie skończy się to na jednym posiedzeniu (chociaz nadzieja jakaś jest).Dzieci boja się przemocowego ojca, nie jestem matką która alienuje przez to bo chce go "ukarać" za przeszłośc. Ojciec dzieci do maja 2023 roku nie interesował się ich losem. Nie pisał, nie dzwonił, dopiero związek z jego obecną kobietą spowodował jego "zainteresowanie" się losem dzieci. w 2019 roku sama chciałam uregulować kontakty lecz na żadnej sprawie w sądzie się nie zjawił... Proszę was o pomoc w uzbieraniu na pomoc adwokata w tej sprawie, nie chcę załączać zdjęć dzieci ani swoich dla naszego dobra gdyż nie wiem gdzie narcyz może mieć swoje "latające małpy", które z miłą chęcią mówią mu o wszystkim co dzieje się w moim życiu. 

1 zł  z 4 000 zł (Cel)
Wpłaciła 1 osoba w ciągu 1 dnia.
Wpłać terazUdostępnij
 
Marta De - awatar

Marta De

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 1

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
1

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij