Aktualizacja:
Teodor rozpoczął kurację, dziękuję za pomoc w zdobyciu leku, i Wam za pomoc finansową. To początek drogi ale wierzę że będzie dobrze, musi być!
Jesienią zeszłego roku zdecydowałam się dać dom dwóm kotom Lunie i Teodorowi, żyjącym do tej pory w kiepskich warunkach w stodole i kotłowni. Luna z problemami zdrowotnymi, złapana we wnyki ma niedowład tylnej łapki oprócz tego musieliśmy usunąć jej wszystkie zęby ale powoli doszła do siebie. Teodor z problemami behawioralnymi, wylękniony powoli odzyskał wiarę w ludzi. Kiedy wydawało się że problemy zdrowotne za nami Teodor zaczął bardzo ciężko oddychać, szybka wizyta u veta i diagnoza- płyn w opłucnej, mocno powiększone serce…zakaźne zapalenie otrzewnej - FIP.
Ciężko mi prosić o pomoc ale sama nie udźwignę kosztów leczenia. Lek na tą, śmiertelną dla kotów chorobę jest bardzo drogi a leczenie trwa 84 dni. Teodor jest dużym kotem więc fiolka leku wystarcza na dwa-trzy podania. Proszę pomóżcie mi uratować to kocie życie. Do tej pory nigdy nie prosiłam o pomoc lecząc i sterylizując koty na własny koszt. Prócz tych dwóch nieszczęść mam jeszcze trzy półdzikie przybłędy które mieszkają przy domu ale wymagają szczepień, leków, karmy. Nie poradzę sobie z wszystkimi kosztami sama. Będę bardzo wdzięczna za każdy grosz. Pomagam i będę pomagać nadaj kociakom w potrzebie ale tym razem sami potrzebujemy Waszej pomocy. Dziękuję ❤️
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Beata
Poleciał grosik ode mnie i moich dwóch sierściuszkow ☺️ Wielkie dzięki za pomoc, którą Pan udziela tym wszystkim bidom 🥰 Dużo zdrówka życzę 😻