Beata walczy po raz 6 z wznową

             Jestem Beata ......, mam dwoje dzieci .....zbiórka jest przeznaczona dla mnie. 

         Zmagam się z nowotworem, a mianowicie guzami mózgu od 24 lat czyli od roku 2000 , które się zezlosliwily i robią coraz więcej szkody w moim organizmie..... rosnąc powodują ucisk na strukturę mózgu, a tym samym obrzęk i niedowłady ..... porażenie 

         Po ostatniej operacji został mi niedowład spastyczny prawej strony i porażenie czterokończynowe 

           Nie mogę chodzić ...Wymagam długoletniej rehabilitacji, która jest bardzo kosztowna .... Spastyka jest bardzo bolesna. Dłoń zaciska mi się w pięść z ogromną siłą, że nie można jej w ogóle otworzyć. Kto zna ten ból, to wie o czym mówię......

  Mam pooperacyjne ataki epilepsji 

PILNE! Potrzebne natychmiastowe leczenie!

Kochani, 

z serca dziękuję za każdą złotówkę, która zasiliła moją zbiórkę. 

Niestety przychodzę z bardzo złymi wieściami: minęło 5 miesięcy od ostatniej operacji. Coraz ciężej mi wierzyć, że jeszcze będzie dobrze... W dłoni trzymam wyniki ostatnich badań - WZNOWA!

Komórki nowotworowe bez przerwy się namnażają, co powoduje nieustanne odrastanie guzów. Jednak sytuacja nie jest beznadziejna! Lekarze chcą oszczędzić mi kolejnej operacji i tym samym jeszcze większego uszkodzenia mózgu. Proponują stereoradiochirurgię i leczenie systemowe. Ta metoda pozwoli zatrzymać rozwój choroby i zniszczyć komórki nowotworowe, pustoszące mój organizm.

Leczeniu muszę poddać się jak najszybciej, póki guzy nie są za duże. Już raz zostałam z niego wykluczona właśnie dlatego, że zdążyły urosnąć. Naprawdę nie mam czasu! Nie mam też pieniędzy...

Bardzo proszę o Waszą pomoc w uzbieraniu środków na dalsze leczenie. Bardzo chcę żyć!

Beata

 Jestem w pełni zależna od osób drugich....

        Ogromny ciężar sprawiają mi  zmagania się z konsekwencjami guzów mózgu, z tym niedowładem....... niepełnosprawnością.....

Moje oszczędności  już się wyczerpały, dlatego jestem zmuszona prosić Was o pomoc 

       Niczego tak nie pragnę jak być sprawna i zdrowa.  Zdrowie to największy skarb...... Moim marzeniem jest wrócić do dawnego życia........ kiedy nie byłam chora......a dzięki Wam darczyńcom, może to się spełnić.....

Na zdrowie

        "Ślachetne zdrowie, Nikt się nie dowie, Jako smakujesz, Aż się zepsujesz. Tam człowiek prawie widzi na jawie I sam to powie, Że nic nad zdrowie Ani lepszego, Ani droższego; Bo dobre mienie, Perły, kamienie, Także wiek młody I dar urody, Miejśca wysokie, Władze szerokie Dobre są, ale Gdy zdrowie w cale".

          Dlatego zwracam się z uprzejmą prośbą do  Ludzi Dobrych Serc o wsparcie mnie w tej podróży po zdrowie..... , abym mogła zahamować rozwój choroby  i odzyskała  sprawność.

          Będą wdzięczna za każdą okazaną pomoc   i   udostępnienie zbiórki wśród znajomych i rodziny

Wierzę, że dobro wraca.....

             Państwa wsparcie ma ogromne znaczenie! Liczy się każda złotówka i zasięg tego apelu ! 🙏

Z całego serca dziękuję.

        Z wyrazami szacunku....

Beata z synem Kacprem