Pomoc wynajem mieszkania

Witam wszystkich ludzi o dobrym sercu . Postaram się opisać sytacje mojej młodszej siostry Pauliny . Moja siostra jest w ciężkiej sytacji nie posiada mieszkania została praktycznie bez dachu nad głową z dzieckiem jedynie moze liczyć na wsparcie na zasadzie zatrzymania się u bliskich na jakiś czas ale to też jest tak zwana tułaczka nie mają własnego kąta gdzie mogli by że synem prowadzić spokojne życie po swojemu na własnych zasadach . Niestety siostry nie stać na wynajem mieszkania miała prace która praktycznie straciła ze względu na jej ciężki stan zdrowia wykryto u niej  7 tetniakow do tego dochodzą napady padaczki lekarze rozkładają ręce ponieważ operacja jest bardzo ryzykowna gdyż może podczas niej dostać napadów.  Widzę że życie z niej odchodzi nie uśmiecha się już jak kiedyś.  Nie ma tego juz spojrzenia silnej optymistycznej dziewczyny jak zawsze . Ciężko mi się na to patrzy jako bratu . Najgorsze jest to że nie mogę jej pomóc ponieważ samemu wynajmuje mieszkanie . Jeżeli chodzi o stan zdrowia możemy przedstawić cała dokumentację medyczna . Chciałbym jeszcze dodać że siostra starała się o mieszkanie z miasta wysyłała dokumenty przedstawiała ciężka sytacje a mimo tego nie znalazła się liście.  Jest to przykre ponieważ siostra naprawdę potrzebuje pomocy . A nikt nie chce tej pomocy zaoferować.  Zbieram pieniążki na mieszkanie małe ja również dorzucę swoją cegiełkę wiem i wierzę że ktoś się znajdzie o dobrym sercu i że wspólnie spróbujemy siostrze pomóc.  Ps moja siostra jest w pełni poinformowana o zbiórce.