Chcę normalnie żyć...

Witajcie. Jestem młodym mężczyzną, który kilka lat temu podjął złe decyzje. Złe decyzje życiowe, złe decyzje biznesowe. Świat miał stać przede mną otworem, a po kilku latach po prostu mój świat się załamał.

Zaczęło się od jednego kredytu, który miał się łatwo spłacić po założeniu firmy. Później doszedł kolejny, tym razem wzięty na sprawy zdrowotne. No i się posypało... kolejny kredyt na spłatę poprzedniego itd.... 

Do czasu posiadania w miarę stabilnego zatrudnienia jeszcze sobie jakoś radziłem, ale pandemia spowodowała utratę pracy, a co za tym idzie jakichkolwiek dochodów. Zaczęły się tysiące telefonów z windykacji, nachodzenie windykatorów w domu, ostrzeżenia przedkomornicze. Wszystko to odbiło się na mojej psychice... popadłem w depresję.

Czego chciałbym? Chciałbym podjąć walkę z depresją i za jakiś czas normalnie żyć. Tak mało, a dla mnie to tak wiele...

Dziękuję z całego serca każdemu, kto wspomoże mnie najmniejszym grosikiem, gdyż rodzina czy przyjaciele już nie są w stanie mi więcej pomóc.

PS. Proszę o zrozumienie braku zdjęć czy filmu. Wszystko za sprawą chęci zachowania jak największej anonimowości i zmniejszenia wstydu....