Dzisiaj o 3.30 nad ranem wybuchł pożar w kompelsie Marywilska 44 w Warszawie. Kompleks handlowy spłonął praktycznie doszczętnie. Nie będe opisywał tej tragedii, bo relacje i transmisje TV pokazały ten dramat.
Jestem mieszkańcem pobliskiego osiedla - V etapu Moje Miasto Marywislka. Blok ma 170 mieszkań, a w wielu z nich mieszkają osoby (często Wietnamczycy), które tam pracowały. Teraz, z dużym prawdopodobieństwem, nie mają nic.
Chciałabym im po ludzku pomóc aby ulżyć w cierpieniu i przerażeniu w jakim "tu i teraz" zostali. Próbowałem "zarazić" tym pomysłem innych. Niestety jedna z osób odpisała mi: "Trzeba też pamiętać, że oni żyją w sporej społeczności u nas i na pewno nie zostaną sami z niczym. Bo marywilska 44 to nie jedyne miejsce, gdzie oni są."
Odnisosłem się do tego wskazując, że tak właśnie działa rozproszenie odpowiedzialności. Schemat ten zakłada, że myślimy/jesteśmy przekonani, iż pomogą wszyscy inni więc sami czujemy się zwolnieni z pomagania. W odpowiedzi dostałem info, że obrażam.
Tak więc w dzisiejszym świecie: empatia i chęć pomagania zmagającym się z dramatami i tym w potrzebie to możliwość obrażania innych.
Nie chcę oceniać, niech każdy w sercu sam stanie wobec tej prawdy samodzielnie.
Jednak zapraszam do udziału w zbiórce. Na co pójdą te pieniądze? Na potrzeby innych, z zebranych kwot zostaną zapłacone rachunki, zostanie kupione jedzenie lub leki dla Pracowników Marywislkiej 44, którzy mieszkają w bloku gdzie mieszkam także ja. Nikt nie dostanie pieniędzy do ręki a otrzyma pomoc materialną.
Zapraszam do wpłat, nawet tych drobnych. Każda kwota może pomóc.
Po zamknięciu zbiórki zostanie na moim FB zamieszczone info ile zebrano, w jakiej kwocie, na co i komu przeznaczono tę pomoc. Jeżeli ktokolwiek z osiedla Miasto Moje V etap lub innych etapów chce uczestniczyć w pomaganiu i dzieleniu środków ze zbiórki zapraszam do kontaktu.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!