Jestem wdzięczna za wsparcie

Jestem osobą, która od kilku miesięcy stara się przezwyciężyć raka. Kwoty potrzebne na leczenie przekraczają moje możliwości finansowe, a częste wizyty na chemii w szpitalu i osłabienie organizmu uniemożliwiają mi pracę, dlatego zwracam się z prośbą do Ciebie, żebyś nie przeszedł obojętnie. Pieniądze, oprócz leczenia, zbieram na suplementację, dalszą diagnostykę, wizyty u specjalistów, rehabilitację, wsparcie psychologiczne, dietetyka. Leczenie potrwa około dwóch lat. Miesięczny koszt to 3000 zł. Nie ważne jaką formę pomocy postanowisz mi podarować, potrafię być wdzięczna choćby za dobre myśli wysłane w moim kierunku lub modlitwę, jeżeli nie możesz pomóc finansowo. Tego też bardzo potrzebuję.