Pomoc dla chorej matki z synami

Witajcie, jestem mamą dwójki synów, kiedyś sama pomagałam innym w potrzebie, dziś sama potrzebuję pomocy... Chłopcy są w wieku szkolnym i są całym moim szczęściem. Zostałam sama po rozwodzie z dziećmi bez pomocy ze strony byłego męża. Po ciężkiej pracy fizycznej, którą wykonywałam 25 lat, mój kręgosłup rozpadł się w kilku miejscach. Jestem po jednej już operacji kręgosłupa lędźwiowego L5/S1, gdzie nastąpiły komplikacje, czyli bliznowacenie wewnątrz kanału kręgowego i jestem zmuszona do ponownej operacji tego miejsca. Jest to tak ogromny ból, że uniemożliwia mi normalne funkcjonowanie. Coraz gorzej chodzę, gdyż ból promieniuje bardzo, aż do stóp i puchną kolana. Z tego powodu mam przyklejone przeciwbólowe plastry Transtec cały czas i różne leki, w tym codziennie zastrzyki. Kolejna operacja, która mnie czeka to kręgosłup szyjny C5/C6, jest to bardzo skomplikowana operacja, gdyż znajduje się w bardzo złym miejscu do przeprowadzenia operacji. Moje problemy pojawiły się wraz z pogarszającym się zdrowiem i ciągłym bólem całego kręgosłupa. Wiem, że przede mną operacja, która nie daje gwarancji poprawy zdrowia, ale muszę spróbować, żeby móc jeszcze pomagać swoim synom, którzy są w wieku szkolnym. Moje zdrowie podupadło na tyle, że niestety nie mogę pracować. Mam przyznaną niepełnosprawność 2 stopnia. Pragnę prosić Państwa o pomoc. Kolejne 2 operacje zmuszają mnie do tego, że nie będę mogła wrócić do pracy, a potem niestety czeka mnie długa rehabilitacja. Chcę, żeby Państwo w miarę możliwości mogli mi pomóc, żebym mogła zabezpieczyć finansowo dzieci, jest to też pomoc w mojej rehabilitacji, zakup leków i spłacenie zaległości, gdyż nie pracuję już ponad rok, odkąd zaczęły się kłopoty ze zdrowiem. Bardzo proszę Państwa o pomoc, szczególnie dla moich synów i w ich imieniu również. Będę wdzięczna za każdą pomoc Państwa i serdecznie dziękuję za każdy grosz ❤️