Ilona Kalenik
Witam Kochani. Pisze juz ze szpitalnego pokoju. Dzisiaj zawitalam na 7tygodniowy pobyt tutaj. Przez te kilka dni býl strach,lek,placz..placz i najgorszy moment rozłąki z dziećmi. Ale wierze ze to wygram i szybko wroce do sil....a ta rozlaka umocni nas bardziej w swojej milosci. Jutro bede miala robiony zabieg wlozenie przez gardlo rurki do żołądka....i tak bede karmiona przez okres leczenia. Ale wiem.ze to dla mojego dobra wszystko jest robione. Dziękuję Wam za kazda pomoc....wsparcie....za modlitwę.....Trzymajcie mocno kciuki oby wszystko bylo dobrze.
Agnieszka Batorska
Trzymaj się Ikonko. Pozdrawiam
Anonimowy Darczyńca
Dużo zdrowia!Trzymam kciuki!
Agnieszka
Szybkiego powrotu do zdrowia życzę.
Ilona Kalenik - Organizator zbiórki
Dziękuję bardzo
Pawel Michal
Zdrówka!
Kasia
Trzymaj się Ilonka.