chciałbym znów cieszyć się pracą

Witaj jeśli już jakimś sposobem trafiłeś na moją zbiórkę.

Mam na imię Adam i mimo że jestem młodym mężczyzną znalazłem się w sytuacji gdzie potrzebuję pomocy (o co wolałbym nie prosić ale znalazłem się w sytuacji bez wyjścia) aby zacząć znowu normalnie żyć. Jeszcze na początku tego roku wiodłem normalne życie, miałem dobrą pracę oraz dach nad głową a także wizję perspektyw na najbliższy czas która to ciągle napędzała mnie do dalszego działania. Niestety z biegiem czasu straciłem pracę ze względu na problemy firmy w której pracowałem, jednakże myślałem że to tylko coś przejściowego i niedługo uda mi się znaleźć coś innego (jak bardzo się wtedy myliłem). W niedługim czasie musiałem wyprowadzić się z wynajmowanego mieszkania na które nie było mnie już stać (prace dorywcze nie były na tyle płatne aby w nim zostać), musiałem więc wynająć sobie coś innego i padło na garaż murowany gdzie mogłem bezpiecznie (a przede wszystkim tanio) trzymać swoje rzeczy i spędzać noce. Zdając sobie sprawę z pogarszającej się sytuacji szukałem jakichkolwiek prac na czarno aby mieć jakieś pieniądze na jedzenie oraz wynajem garażu jednakże w jednej z takich prac uległem wypadkowi (mam problemy z kolanem) i dalej nie jestem w stanie pracować fizycznie. Nie lubię się prosić o pomoc bo zawsze starałem się samodzielnie sprostać swoim problemom, niestety na dzień dzisiejszy po prostu nie jestem w stanie pracować a co za tym idzie w jakiś "normalny" sposób żyć. Na chwilę obecną nie mam ubezpieczenia i po wypadku nie byłem u lekarza, ciężko jest mi nawet czasami chodzić a moje kolano i kostka są dużo grubsze niż te w zdrowej nodze.

Jeśli była by taka możliwość chciałbym aby ktoś pomógł mi wrócić do normalnego życia i pracy na co mam już plan ale nie mam żadnych środków. Mam też taki charakter że nie chcę od nikogo dostać nic za darmo, chciałbym natomiast aby ktoś pomógł mi zebrać środki które pomogą mi na przeżycie tego coraz chłodniejszego czasu oraz powrót do pracy za co w późniejszym czasie na pewno takiej osobie bym się odwdzięczył.