Sezon wyjazdów wakacyjnych dopiero się otwiera, a liczba ofiar nieodpowiedzialnych ludzi jest paraliżująca…
Sylwester.
Przepiękny, dymny kocurek. Takie cudne futerko to rzadkość. I co z tego?
Nie ma to najmniejszego znaczenia, trud chorób i walki o przetrwanie na dworze nie oszczędzi nikogo.
Sylwuś napewno miał kiedyś dom, bo człowieka uwielbia. Tuliłby się i głaskał cały czas.
Dlaczego więc wędrował cały zakatarzony po dworze? Dlaczego jego malutki żołądek ściskał codziennie kujący głód?
Sylwuś to niestety ofiara ludzkiego zaniedbania.
Jego nosek świszczy, w oczkach przeszkadza ropa. Katar męczy go przeogromnie. Mimo zapchanego nosa je ile wlezie, boi się pewnie że o następną porcję będzie musiał sobie zawalczyć.
Musimy nazbierać na leczenie, kastrację, testy biedaczka.
Wyleczmy go wspólnie, żeby do nowego domku pojechał już jako zdrowy, dostojny, i pięknie wyjątkowy kocurek!
Już nikt Cię więcej Sylwusiu nie skrzywdzi! 💔
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Agnieszka
Dobrze ,że trafił do dobrych ludzi ♥️.Dziękuję😘.Nieodpowiedzialność ludzi poraża 😥.