Dzień dobry - z tej strony nie tylko kociara ale totalna zwierzolubka. Nigdy nie odwróciłam się od jakiego kolwiek zwierzęcia jeżeli potrzebowało pomocy, nieważne czy był to kot, pies, koń czy jastrząb.
Jednak tym razem muszę pomóc moim własnym zwierzętom - Rudzikowi, którego odławiałam jako totalnego dzikusa, Rysiowi, który sam przybłąkał się do naszego domu jako schorowany, dorosły kot oraz malutkiej Pysi, którą znaleźliśmy przy cmentarzu w Święto Wszystkich Zmarłych.
Wszystkie nasze 3 kotki rozchorowały się a leczenie całej trójki opróżniło już nasze portfele niemal do zera - wraz z mamą jesteśmy bardzo załamane ponieważ są one częścią naszej rodziny i nie chcemy im powiedzieć, że nie stać nas na ich życie.
Zaczęło się od Rudego - nasz 6 letni kociak zaczął chorować w listopadzie 2024. Najpierw pojawił się u niego dziwny odruch, jakby wymiotny - diagnoza zakłaczenie, jednak pojawiła się gorączka, zachrypł, był widocznie osłabiony. Antybiotyk oraz kroplówki wniosły chwilową poprawę, wyniki badań były dobre, jednak w Wigilię Bożego Narodzenia Rudzik przestał jeść, zaczął chować się, był bardzo osłabiony, tylko spał. Badania krwi oraz USG nie wykazały nic niepokojącego jednak dalej odmawiał jedzenia i picia - wszystko podawałyśmy mu z mamą za pomocą strzykawki. Diagnoza - stan zapalny dziąseł. Ze względu na okres świąteczny podajemy leki mające na celu zwalczenie stanu zapalnego, stan Rudego się nie poprawia, czekamy na zabieg usuwania kamienia lub ekstrakcji zębów ale w dniu zabiegu stan Rudzika znacznie się zmienił - 30.12.204 zaczęła się żółtaczka, na USG pojawiły się zmiany i powiększenie wątroby, w wynikach bio chemii ostry stan zapalny wątroby, pojawiła się niewielka ilość płynu w jamie brzusznej, RTG wykazało cień w przełyku który chcielibyśmy dalej diagnozować. Rudzik całkiem opadł z sił, zaczął się przewracać i tracić równowagę. 31.12.2024 po podaniu nowych leków zaczął wreszcie sam jeść i pić, wdrożyliśmy karmienie karmami Hepatic by wspomóc jego wątrobę w regeneracji, codziennie wykonywane USG potwierdzało, że płyn w brzuszku przestał się zbierać oraz nie pojawiał się on w płucach. Rudzik do 05.01.2025 codziennie przyjmował antybiotyk, lek na wątrobę, kroplówkę oraz steryd. Wykluczyliśmy takie choroby jak Fiv/Felv oraz toxoplazmozę, wynik na Fip na razie nie był jednoznaczny - stosunek albumin do globulin w dolnej granicy normy.
Wczoraj 5.01.2025 odstawiliśmy tylko steryd a dziś 6.01.2025 nastąpiło pogorszenie - ponownie pojawiła się u niego gorączka oraz katar, który całkowicie zatkał jego nosek. Jutro czeka nas powtórzenie wszelkich badań krwi, USG oraz RTG, dalsza diagnostyka i decyzja o dalszym leczeniu. Lekarze, jeżeli jego stan się poprawi chcieliby jeszcze wykonać tomografię oraz endoskopię.
07.01.2025 Rudasek miał wykonane powtórne badania - morfologia, biochemia, USG oraz RTG
Z wyników krwi, dowiedzieliśmy się, że stan Rudaska ulega poprawie - parametry wątrobowe poprawiły się i choć nadal nie są w normie, wątroba wygląda również lepiej na badaniu USG. Stosunek albumin do globulin lekko wzrósł dzięki podjęciu pracy przez wątrobę w związku z czym na razie nie myślimy o fipie.
Badanie USG potwierdziło również, że w brzuszku i płucach nadal nie zbiera się płyn.
Powtórnie wykonane badanie RTG nie wykazało cienia w przełyku, który był widoczny podczas pierwszego badania.
Kociak nadal przyjmuje antybiotyk, steryd przeciwgorączkowo, lek na wątrobę oraz kroplówki.
08.01.2025 - to pierwszy dzień Rudzika bez gorączki, ale kolejny z zapychającym jego nosek katarem. Kotek przyjmuje leki na infekcje dróg oddechowych oraz podajemy mu kropelki aby choć trochę ułatwić mu oddychanie.
18.01.2025 - Rudzik nadal nie doszedł do siebie po przebytej chorobie. Przedłużyliśmy podawanie antybiotyku, ponieważ katar nie odpuszcza. Zapuszczamy krople, podajemy witaminy, probiotyk oraz leki na wątrobę, która w poniedziałkowym badaniu USG wyglądała już zdecydowanie lepiej.
Rysio - nasz około 6 letni kocurek 02.01.2025 również zaczął odmawiać jedzenia, picia, zaczął wymiotować. Mimo wdrożenia natychmiastowego leczenia Rysiek nie chce sam jeść a karmiony strzykawką bez podania leków przeciwwymiotnych wszystko zwraca. U Rysia również jest potrzeba wykonania bardziej szczegółowych badań z krwi oraz USG i RTG ale na dalsze kroki brakuje nam już pieniędzy.
07.01.2025 - Rysiek nadal bardzo źle się czuje - mimo zmiany antybiotyku, podawania sterydów, witamin oraz kroplówek nadal nie chce jeść, pić oraz gorączkuje. W jego pyszczku pojawiły się afty co powoduje dodatkowy ból i niechęć do jedzenia. Stosujemy płyn doustny aplikowany na zęby i dziąsła. Rysiowi została pobrana krew do badań - morfologia oraz biochemia.
08.01.2025 - organizm Rysia nie walczy z chorobą - świadczy o tym bardzo niska ilość białych krwinek. Badania wykazały również bardzo wysoki cukier.
Na USG jest widoczne coś w jelitach - po wykonaniu dokładniejszego badania USG u specjalisty potwierdzimy czy jest to powiększony węzeł chłonny czy może guz/zmiana nowotworowa. Jelita Rysia przestały pracować. Z jego pęcherza za pomocą igły został pobrany mocz do wykonania kolejnych badań.
09.01.2025 - Rysiek miał wykonane USG u specjalisty - pojawił się płyn w jelicie co świadczy o stanie zapalnym w jelicie cienkim. Zrobiliśmy również RTG. W jelitach nie ma guza - to powiększony węzeł chłonny.
Ryś wieczorem dostał biegunki i bardzo bolał go brzuszek.
10.01.2025 - oddaliśmy rano kał Rysia do badań oraz wykonaliśmy test - diagnoza jest jednoznaczna - dziś zaczynamy walkę z panleukopenią! 😭 Będzie miał dziś zmienione leki oraz codziennie będziemy jeździć na kilku godzinne kroplówki podawane przy pomocy pompy infuzyjnej. Ryś bardzo cierpi, pojawiły się u niego krwawe biegunki, nadal sam nie je oraz nie pije.
15.01.2025 - Rysiek jest bardzo słaby, codziennie przyjmuje leki oraz kroplówki a wyniki jego badań tylko nieznacznie się poprawiły, rokowania są ostrożne. Biegunka powoli odpuszcza, praca jelit powoli zaczęła się normować ale jeszcze nie jest dobrze. Nie ma siły sam jeść. Podajemy antybiotyk, steryd, probiotyk, witaminę B12, pasty aminokwasowe oraz na zagęszczenie kału.
18.01.2025 - kociak 2 dni temu zaczął powoli sam jeść, niewielkie ilości więc na początku dostawał mokrą karmę z probiotykiem ze strzykawki. Dzisiaj zaczął już samodzielnie jeść karmę oraz pić wodę. Wczoraj wykonaliśmy ponownie badania krwi oraz USG - wyniki troszkę się poprawiły jak również jelita wyglądają już nieco lepiej. Zmniejszył się węzeł chłonny. Spadł z wagi pół kilograma, ma anemię, staramy się aby jak najwięcej się poruszał, żeby zapobiec zanikowi mięśni, ponieważ większość czasu śpi.
Pysia - około 6 miesięczna kotka znaleziona przy miejscowym cmentarzu w dniu 01.01.2025 zaczęła odmawiać jedzenia, pojawiły się u niej dreszcze oraz wysoka gorączka - 42 stopnie. Natychmiastowa reakcja i wizyta u weterynarza - USG brzucha, klatki piersiowej, badania krwi, podawane różne antybiotyki ponieważ gorączka przez 3 dni nie ustępowała. Dziś 6.01.2025 u Pysi widoczna poprawa, wrócił jej apetyt oraz chęci do zabawy.
7.01.2025 - zakończyliśmy leczenie Pysi ponieważ u niej objawy całkowicie ustały. W przyszłym tygodniu pojawimy się z Pysia u weterynarza na wizycie kontrolnej i wykonamy kontrolne badania.
Bardzo kochamy te stworzenia i nie wyobrażamy sobie życia bez nich. Jest nam ogromnie przykro, że nie stać nas na dalszą walkę - dlatego bardzo bardzo mocno prosimy, wręcz błagamy ludzi o dobrym sercu o pomoc w opłaceniu dalszego leczenia i diagnostyki naszych kocich, najlepszych przyjaciół - każda złotówka ma teraz dla nas ogromne znaczenie, codzienny koszt podania samych leków całej trójce to 150 zł.
Niestety nie posiadamy wszystkich paragonów od początku leczenia ponieważ nie przypuszczałyśmy, że będziemy musiały prosić o pomoc w walce o ich życie, ale posiadamy do wglądu wszelkie potwierdzenia płatności z banku.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.
Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.
Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.
Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.
W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).
W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.
Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.
Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.
Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.
Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 3 dni robocze. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.
Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej: