Przeszczep rodziny

Kochani zwracam się do was , z ogromną prośbą potrzebuje pomocy w leczeniu , jestem osobą bardzo schorowana , gdy byłam mała a mianowicie  miałam 12 lat ,mój tato bił mnie i odbił mi nerki, więc moja przeprawa przez życie z chorobą , zaczęła się praktycznie od dzieciństwa ,  przeszłam piekło ,,dziś jestem już dorosła kobietą po przejściach ,  4 lata dializ za mną , obecnie jestem po dwóch przeszczepach nerki, ale niestety moja nerka uległa pogorszeniu , 11 lat przeszczep ,parametry wyników są bardzo wysokie , nie mogę już jeść tak jak jadłam, a picie muszę mierzyć, ile wypiłam żeby woda znowu nie zalała mojego ciała.Na chwilę obecną dializuje się trzy razy w tygodniu , co podtrzymuje mnie przy życiu , Mam cudownego męża, który nie mogąc patrzeć na moje cierpienie, podjął decyzję że odda mi swoją nerkę , ❤️Ale ten proces trochę trwa,,na chwilę obecną przechodzimy mnóstwo badań, które mają pokazać czy jest między nami zgodność, niestety badania są prowadzone w Szczecinie w klinice , a my mieszkamy w Jeleniej górze, nasz budżet domowy już dawno legł w gruzach , mąż jest moim opiekunem , nie może podjąć pracy zarobkowej ,ja jestem rencistką ale moja renta jest tak opłakana że ledwo starcza na leki , zresztą kto mieszka w Polsce to rozumie jak tu jest ciężko , a z chorobą jest jeszcze ciężej.  Moja prośba jest tak ogromna że nie potrafię wyrazić jej słowami , nie starcza nam , na życie , a do tego te drogie wyjazdy na badania, przekraczają nasze , finansowe możliwość , wiem wiem jest masa chorych ludzi ,  myślę se czemu ja czemu to właśnie mi pomóc , nie wiem tak po prostu pomyślałam sobie a dlaczego nie spróbować poprosić o pomoc , przecież to żaden wstyd, wiem że jest masa ludzi z dobrym sercem ❤️ moja wdzięczność za każdą okazałą pomoc jest nie do wyrażenia słowami , więc jeśli to ty mi dziś pomogłeś , powiem po prostu dziękuję niech Bóg będzie z Tobą , życzę wam kochani dużo zdrowia , bo to jest wartość bezcenna