Kolejne ze stada z Białogóry

Potrzebujemy wsparcia !!!

Kolejny raz wyruszyliśmy do Białogóry, do miejsca gdzie stado kotów pilnie potrzebuje pomocy. 

Tym razem usłyszeliśmy od mieszkańców, że zwariowaliśmy lecząc chore koty ... Wielki mur, zderzenie z rzeczywistością. Straszną, okrutną i bardzo smutną.  Bo przecież natura zrobi swoje.  Jak wiele jest jeszcze takich miejsc?

Nie poddaliśmy się , bo przecież one mają tylko nas. Nas i Panią Leonginę, która stoi za każdą interwencją. 

Tym razem zabraliśmy Pudziana i Mikruskę.

Koty natychmiast trafiły do gabinetu weterynaryjnego. Przebadaliśmy krew i zleciliśmy kastrację. Jak się okazało Pudzian ma zęby w fatalnym stanie !!! Do tego bardzo dużo siusiał i potrzebny były dodatkowe badania  pod kątem nerek. USG pokazało powiększone nerki zleciliśmy również badania moczu. 

Potrzebna była hospitalizacja. 

Kochani tym razem koszty sięgną przynajmniej 1700 zł. Dużo, bardzo dużo jak na nasze obecne możliwości. 

Bardzo prosimy o pomoc!