Potrącony kot w ciężkim stanie

‼️ RATUJEMY KOTA POTRĄCONEGO PRZEZ SAMOCHÓD. LEŻAŁ I KRWAWIŁ NA ŚRODKU DROGI W PRUSZOWICACH. PO 2 OSTATNICH POSTACH O OSTROŻNOŚCI I ODPOWIEDZIALNOŚCI ZA TO, CO OSWOILIŚCIE. NA CO TO CAŁE NASZE PISANIE? 🫥 🫥 🫥

Leżał zakrwawiony na środku mocno ruchliwej drogi Wrocław - Łozina - Trzebnica w Pruszowicach. Auto przed dziewczyną, która go ściągnęła z drogi, sprytnie ominęło jego potrącone ciało między kołami. Jakby było dziurą w jezdni 😞😞😞

Kot ma chipa, ale nie zarejestrowanego. Chyba założonego tylko po to, żeby wyróżniał się czymś w chłodni na zwłoki 😞😞😞

Kot jest w stanie ciężkim - krwawi z pyszczka, nosa, a nawet oczu, ma złamaną tylną łapkę, prawdopodobnie też miednicę, poobijaną głowę oraz jest we wstanie silnego wstrząsu. Hiperwentyluje się tak i dusi, że nie mimo intensywnej terapii nie możemy go ustabilizować 😭😭😭

Walczymy o jego życie, bo znowu zawiódł człowiek, który go oswoił. Niemądry, bo wierzący w te wszystkie bzdury, że koty mają 7 lub 9 żyć i że krzywdą jest dla nich, gdy nie wychodzą na zewnątrz 😞😞😞

Koty to nie ludzie, chociaż muszą ponosić wielką cenę, łącznie ze śmiercią, za ludzie zachowania i brak ostrożności względem ich. Mają np. o 40 więcej kości niż ludzie i tylko mniej o 150 mięśni. Ale tak jak ludzie mają nie 9, tylko 1 życie, które mogą stracić ot tak sobie. Przez człowieka i jego przesądy 😭😭😭

Walczymy, stabilizujemy kota. Mam nadzieję, że nie trafi ze swoim bezimiennym czipem do naszej chłodni na zwłoki 😭😭😭 Kot jest pod opieką wrocławskiej EKOSTRAŻ-y. Niniejsza zbiórka przeznaczona jest na sfinansowanie diagnostyki i leczenia potrąconego kota.