Barbara Grsk
Dziękuję Wam za pomoc w jeżowej opiece!
Jeżyna wcina drewnojady aż miło.
Okazało się że czeka nas druga seria odrobaczania, bo co wybite teraz to dorosłe pasożyty..za dwa tygodnie przyjdzie pora na wybicie tych, które dziś jeszcze są w formach jaj- na nie nie działa ta chemia...
Ale dobre wiesci są takie że zwierzątko ma apetyt ...choć stało się totalnie wybredne, moje psy są mniej wybredne:)
Jeżyna życzy sobie tylko czyste drewnojady... i nie tknie drewnojada nawet który przeszedł się po kociej karmie... którą przecież w 1 i 2 dzien po przyjęciu do domu wsuwała.
Mączniaki też jej nie pasują, a suszone w ogóle... Będę konsultować ją chyba z dietetykiem:) ale narazie tyje i dobrze, bo nadal ma niedowagę. Tak czy owak dzięki waszej pomocy ją leczę karmię a ostatnio ufundowano jej nawet małą chatkę, w której teraz nocuje... a raczej do której wraca nad ranem kiedy przetupta cały pokój...
Niezwykle wam dziękuję za serce, bardzo mi miło widzieć że mam w Was pomoc przy ratowaniu zwierzaka:)