Grześ walczy z rakiem mózgu

Witam. Jestem mamą dzielnego wojownika Grzesia. Grześ ma 9 lat. Nasza walka rozpoczęła swój bieg 24 stycznia,kiedy dzięki upadkowi odkryliśmy, że w głowie mojego synka rośnie duży guz. Wtedy nie wiedzieliśmy jeszcze co nas czeka. 12 lutego odbyła się operacja resekcji guza, którą przeprowadził prof Sagan w szpitalu w Szczecin Zdroje. Z tej trudnej, rozległej i skomplikowanej operacji Grześ wyszedł praktycznie bez szwanku. 10 długich dni oczekiwania na wyniki histopatologii ciągnęły się w nieskończoność. 22lutego nasz świat runął po raz drugi. Choroid plexus carcinoma who g III- rak splotu naczyniowkowego. Bardzo rzadki i bardzo złośliwy nowotwór mózgu. Od tego dnia rozpoczęła się walka na śmierć i życie. Rokowania są niepokojące- 50% tyle nasz mały synek ma szans na przeżycie tej walki !

Ale nie poddamy się. Wojna trwa. I dlatego prosimy Was , naszych aniołków o pomoc w tej walce. Wyjazdy do Warszawy, suplementy, zdrowa żywność, żywność medyczna w dniach w których apetyt jest równy zero, i inne potrzeby Grzesia wygenerowane przez tą ciężką chorobę, niestety przewyższają znacznie nasze możliwości finansowe. Jesteśmy ogromnie wdzięczni za każdą przekazaną złotówkę dla Grzesia. Bez Was sobie nie poradzimy. Proszę pomóżcie nam zawalczyć o życie tego dzielnego wojownika, on ma przed sobą całe życie. 

Z całego serca dziękujemy za każde wsparcie i pomoc w tych dramatycznych chwilach.

Nasze losy możecie śledzić na Facebooku https://www.facebook.com/Grze%C5%9B-vs-Rak-splotu-naczyni%C3%B3wkowego-1792505194188374/