Od kilku lat walczę z funduszem sekurytyzacyjnym BEST. Zostałem pozwany na sporą sumę pieniędzy i przegrałem mimo tego, że szereg dowodów i argumentów twardo dowodziło, że nie jestem im winny ani złotówki. Siły są nierówne, oni jako gigant dysponują rzeszą prawników, ja szukam pomocy gdzie tylko mogę. Profesjonalni prawnicy specjalizujący się w tej dziedzinie są bardzo drodzy.
Moją jedyną szansą jest apelacja... Wciąż wierzę w sprawiedliwość.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!