Nela trafiła do nas z Fundacji, jako kotka z ulicy, początkowo zdrowa i cudownego charakteru. Wymagała jedynie doleczenia uszu i robaków. Wszyscy się do niej przywiązaliśmy jak do nowego członka rodziny.
Po pół roku świetnego apetytu i samopoczucia, zaczęła być osowiała, przesypiała większość doby i wyraźnie "spuchła" pod żebrami. Weterynarz orzekł na podstawie USG i badania płynu nagromadzonego w brzuchu że to FIP, zakaźna choroba kotów która musiała się uaktywnić mimo nie wychodzenia kota z domu. Choroba śmiertelna w przeciągu kilku dni.
Istnieje lek (teoretycznie dopuszczony tylko w Chinach i Anglii) o skuteczności około 90% - drogi, trudno dostępny (po pierwszą dawkę pojechaliśmy 100km i zapłaciliśmy 800zł za 10 dniową porcję). Oprócz wizyty za 450zł. Po dwóch dawkach kotka zaczyna wyglądać lepiej.
W skrócie - leczenie powinno trwać 84 dni, dzienna dawka leku to 40- 50zł. Spróbujemy taką kwotę rozłożyć na 3 miesiące, bo Przyjaciół się nie zostawia w potrzebie a kotek widać że walczy.
Uruchomienie zbiórki i dzięki temu dotacja ze strony www.curefip.com pozwoli nam obniżyć koszt zakupu następnych porcji leku.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!