Grosz na nowe ubrania i jedzenie

Cześć, mam na imię Joanna Wyżbicka.

Piszę do Was z ogromną nadzieją i pokorą – nie jest łatwo prosić o pomoc, ale czasem życie stawia nas w sytuacjach, z których trudno wyjść samemu. 

Od dłuższego czasu zmagam się z trudną sytuacją finansową. Z różnych powodów – zdrowotnych i osobistych – znalazłam się w punkcie, w którym brakuje mi środków na podstawowe potrzeby: jedzenie i ubrania.

Nie szukam luksusów, marzę jedynie o tym, by mieć co zjeść każdego dnia i móc założyć czyste, ciepłe ubranie. Zima zostawiła swoje ślady, a letnia garderoba praktycznie nie istnieje. To, co dla wielu jest codziennością, dla mnie stało się ogromnym wyzwaniem.

Zbieram środki na:

Codzienne zakupy spożywcze, podstawowe ubrania na lato, buty i środki higieniczne.

Każda, nawet najmniejsza kwota, to dla mnie ogromna pomoc i krok do tego, by znów poczuć się godnie i bezpiecznie. Jeśli możesz dorzuć się, a jeśli nie to udostępnij tę zbiórkę dalej. Twoje wsparcie naprawdę ma znaczenie.

Z góry dziękuję za każdą pomoc. 

Joanna wyżbicka