Witam bardzo serdecznie.Bardzo bym prosiła o nawet grosika na moją zrzutkę.Jestem bardzo w trudnej sytuacji straciłam pracę(nie z mojej winy)Mam psy,mieszkam sama,nie mam aż tak bliskich mi ludzi.Jest mi trudno zarobić tyle pieniędzy na traktorek sam na który muszę mieć 5000zl,mam tylko przyczepkę.Chcialam tym jeździć i zbierać złom za który bym z psami żyła.Psy mają z fundacji karmę,ale czy człowiek samym chlebem żyje.Nie należę do tych ludzi którzy nie chcą pracować,pracy się nie boje,tylko że nie mam jak szukać daleko pracy o psy,a wydać przyjaciół nie wydam.To one są moją rodzina po śmierci mamy.Prosze wszystkich o jakąś pomoc,a ja będę wdzięczna do śmierci.Mam 48lat a sensu w życiu nie widzę,nie mam już żadnego celu.Nie muszę żyć na poziomie jak inni mi wystarczy żebym ja i psy jakoś przeżyli dzień,dlatego pragnę kupić traktorek aby zarobił na życie.Bardzo wszystkich proszę o mały datek,a dla mnie i psów to będzie dużo.Pozdrawiam.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!