Dramat tych psów trwał latami. Właściciel więził je w budynkach gospodarczych, gdzie mieszkały między innymi w kojcach po świniach.
Za tymi kratami były "porodówki" dla psów. Suczki rodziły tam szczeniaki - ponad 200 psów rocznie. Żyły one w brudzie i własnych odchodach. Wiele umierało...
To była po prostu "fabryka psów". Warunki, w których matki rodziły i wychowywały potomstwo były okropne okropne. Nie wszystkim psom udało się przeżyć. Interwencja policji i Fundacji Ochrony Zwierząt "Pańska Łaska" ma miejsce w ostatnim momencie. Po wejściu na posesję funkcjonariusze podjęli decyzję o odbiorze zwierząt z różnych pomieszczeń gospodarczych: komórek, garaży i chlewu.
Niektóre z uratowanych psów to ślepe szczeniaki. Urodziły się kilka dni temu. Wyglądają jak żywe szkielety. Są bardzo odwodnione i wychudzone. Zabezpieczano je z ziemi, gdzie żyły na klepisku pełnym odchodów.
Z pseudohodowli ratujemy psy różnych ras. Są yorki, szpice, psy w typie shih tzu, ratlerki, owczarki niemieckie i pełno spanieli. Właściwie są wszystkie rasy psów, które... właściciel miał sprzedać. Policja na miejscu dokumentuje stan każdego psa; w akcji biorą udział psycholodzy zwierząt, technik weterynarii. To jest bardzo duża interwencja, tak jak duża liczba zwierząt cierpiała w tym miejscu. Wiele z psów mieszka w pomieszczeniach, gdzie jest pełno ptasich odchodów. Psy są wystraszone i bardzo boją się człowieka.
Większość psów z pseudohodowli była zagłodzona. Żyły tam i umierały latami. Gdyby nie nasza pomoc policji i Fundacji ochrony zwierząt ich dramat trwałby nadal...
Najbardziej wstrząsający był widok zagłodzonego ratlerka. Ten pies trzymany był w ciemności za kaflowym piecem, w komórce za domem. Przez długi czas nie wypuszczany - podczas interwencji mógł w końcu biegać wolno po posesji. Jego też zabrano.
Właścicielem pseudohodowli był mężczyzna z lewej strony fotografii w czerwonej bluzie. Nie potrafił on wytłumaczyć, dlaczego w takich warunkach trzymał psy.
Obecnie dla kilkudziesięciu psów organizacja prozwierzęcą musi pilnie zorganizować opiekę weterynaryjną. Bardzo dużo zwierząt jest w ciężkim stanie chorobowym i są po prostu niedożywione.
Potrzebna jest pomoc czytelników www.gazeta.pl. Dlatego uruchomiono zbiórkę. Same podstawowe badania 34 psów to kwota około 7 tys. zł. A do tego dochodzą koszty za ich pobyt w szpitalu i leczenie. Długie leczenie.
Podczas 5 godzinnej akcji udało się uratować wszystkie psy z posesji - łącznie 34. Były one poukrywane między innymi w kilku pomieszczeniach bez światła.
Na posesji nie było ani jednej budy lub legowiska. Psy spały na ziemi, w prowizorycznych półkach lęgowych dla gołębi czy wannie. Widoki makabryczne, trudne do zapomnienia.
Bardzo potrzeba jest Państwa pomoc w ratowaniu tych zwierząt. Fundacja ochrony zwierząt nie ma środków na ich leczenie, transport i opiekę weterynaryjną. Wszystko jest w rękach czytelników. Potrzebne jest rozpoczęcie natychmiastowego leczenia, trzeba opłacić koszty transportu, ich utrzymania i diagnostyki. Stąd prośba o pomoc i wsparcie choć najmniejszą kwotą.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.
Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.
Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.
Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.
W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).
W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.
Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.
Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.
Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.
Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 1 dzień roboczy. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.
Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:
Anonimowy Darczyńca
👍
Anonimowy Darczyńca
:(
Anonimowy Darczyńca
Zdrowiejcie pieski...
Kamila
Dorzucam się z ogromną nadzieją, że tym psom dzięki zaangażowaniu ludzi zostanie przywrócone zdrowie, poczucie bezpieczeństwa i dobre, psie życie. Jednocześnie dołączam do przedmówców - apeluję o zwiększenie kar dla takich zwyroli, przede wszystkim, żeby ich zwyczajnie izolować od żywych istot, którym bez mrugnięcia okiem zgotują piekło.
Anonimowy Darczyńca
Oby znalazły dobre domy wszystkie uratowane pieski