Pomóż Justynie po ciężkim udarze

Cześć, 

Mam na imię Aneta i chciałabym pomóc mojej kochanej rodzinie mieszkającej w Anglii. Dzień 11.08.2023 r. był jednym z najgorszych w naszym  życiu. 

Moja szwagierka Justyna , zawsze energiczna i pomocna w wieku 40 lat doznała ciężkiego udaru mózgu. Lekarze nie dawali szans na przeżycie, ale nasze modlitwy i jej nieustająca walka o życie uczyniły cuda. 

Po ponad miesiącu w śpiączce farmakologicznej Justyna się wybudziła. Jej stan był nadal bardzo ciężki. Nie mogła mówić , jeść, ani pić. Jedyne co potrafiła to otworzyć oczy na kilka sekund. W szpitalu przeszła operację czaszki. Każdy jej dzień był trudnym dniem i nieustająca walką o najmniejszy progres. 

Justyna mieszka w Londynie wraz z jej partnerem życiowym Jackiem i dwójką dzieci. Po jedenastu miesiącach pobytu w szpitalu 11.07.2024 r. wróciła do domu. W domu ma zapewnioną kilkugodzinna opiekę medyczną, jednak to nie wystarcza. Jej stan jest coraz lepszy. Potrafi już samodzielnie jeść, pić i mówić.  Niestety nie jest zdolna do samodzielnej egzystencji. Wierzymy, że nadejdzie czas, kiedy Justyna na nowo nauczy się chodzić lub chociaż samodzielnie usiądzie.

Jacek został jedynym żywicielem rodziny i nie stać go na codzienną, bardzo kosztowną rehabilitację. My jako rodzina pomagamy tyle ile możemy, ale nasze możliwości też są ograniczone.

Proszę pomożcie Justynie wrócić do normalnego życia. To bardzo empatyczna , wspaniała kobieta, nigdy nie odmawiała nikomu pomocy, a jednak los nie był dla niej łaskawy. 

Każda złotówka ma znaczenie i pamiętajmy , że dobro zawsze wraca.

W imieniu Justyny bardzo dziękuję za okazane wsparcie.