Hazard mnie zniszczył

Na wstępie pragnę zaznaczyć że zdaje sobie sprawę z tego że są tutaj zbiórki ludzi,oraz zwierząt bez rąk bez nóg wymagających stałej opieki czy po pożarach dobytku tym bardziej ogarnia mnie wielki wstyd 

Mam 29 lat wynajmuje mieszkanie 8 lat i od właśnie tylu lat pracuje hazard doprowadził mnie na samo dno finansowe psychiczne i również fizyczne głęboka depresja spowodowana ogromnymi długami i myśli każdego dnia i nocy o braku jakichkolwiek możliwości by móc założyć rodzinę by funkcjonować w ogóle niszczy mnie od środka jestem wrakiem człowieka na dzień dzisiejszy zadłużyłem swoją mamę zadłużyłem swoją dziewczynę nie śpię po nocach uciekam w alkohol unikam każdego kogo się da moje miesięczne zobowiązania wykraczają dwukrotnie ponad to co zarabiam stąd masa dodatkowych chwilówek ale nie mam już siły za długo to trwa od 1,5 roku intensywnie dziewczyna nie wie jakie to były kwoty bo już dawno by jej nie było cały czas rozmowy o dziecku o mieszkaniu nie nazywam już tego presja jak jeszcze wtedy gdy robiłem sobie nadzieję że jestem wstanie dać dom i rodzinę i przede wszystkim to utrzymać zapewniając godny byt tylko tragedia od pół roku nie jestem wstanie pracować po prostu nie jestem ta myśl mnie rozbija chodzę po lekarzach choruje na serce, depresja,nerwica przez problemy gospodarka hormonalna na poziomie zerowym palę papierosy bo tylko to mnie jakoś uspokaja wiem że muszę zacząć się leczyć żeby stanąć na nogi iść na terapię uzależnień ale zanim pozbędę się zadłużeń i komorników którzy już stoja za przysłowiowym rogiem nigdy nie było mi tak wstyd pisząc coś takiego ale już tak nisko upadłem że w akcie desperacji musiałem.

Że względu na mocna prywatę oraz fakt towarzyszącego wstydu nie będę się upubliczniał proszę o pomoc w uwolnieniu się od spirali długów żeby móc normalnie funkcjonować i podjąć się terapii