Aby przeżyć zimę

Jesteśmy normalnymi ludzmi starającymi się dobrze wychować syna. 2020r wyjątkowo nas przybił.Kupujemy na raty dom,stary dom, w gminie.Sprzedający w swojej niewiedzy zataił fakt że dom jest zabytkiem,same kłopoty ale trzeba mieszkać.Materiały na remont tylko w 20% nadają się do prac(konserwator zabytków).Straty.Instalacja sieciowa padła.Brak prądu.Jedyny sukces doprowadzone ścieki.Na pokładzie 2 psiaki wzięte ze schroniska i trzy przygarnięte koty to też rodzina.2 osoby dorosłe i dziecko.Specyficzne zawody w okresie pandemii poza obiegiem.Praca za granica odpadła,zwierzęta nie zabawki.Mimo dorabiania i obecnej sytuacji z wirusem na nic starania.Dach cieknie, materiał w połowie już zniszczał.XXI wiek i bez prądu nie da rady.Jest generator prądu ale zbyt małej mocy,paliwo też kosztuje.Finanse potrzebne na podstawowy remont i zasilenie, przebrnięcie przez okres zimowy.

W planach było założenie hotelu dla małych zwierząt z pełna opieką.

Z pomocą jest jak z karmą, przechodzi z jednych na drugich.