Zwykły kundelek. Niepozorny,, niemodny. I kompletnie niewidzialny...
Wiemy od ludzi, ze od grudnia błąka się samotnie, nieufny, przerażony, zawsze w gotowości do ucieczki. Unika ludzi. Nie wie, że chcemy mu pomóc. Nie wie, że są tacy, którzy jeszcze wierzą, że zasługuje na coś więcej niż chłód ulicy.
Codziennie mijają go dziesiątki osób. Codziennie ma szczęście, że nie kończy pod kołami samochodu — bo jego schronieniem jest ruchliwa ulica.
Nie możemy pozwolić, by to „szczęście” w końcu się odwróciło.
Dlatego prosimy z całego serca — potrzebujemy specjalistycznej klatki łapki. Tylko dzięki niej możemy go bezpiecznie złapać i zabrać z ulicy. Jej koszt to 800 zł. Dla nas to ogromna kwota, bo nasza fundacja utrzymuje się wyłącznie z darowizn. Wciąż spłacamy poprzednie faktury, codziennie walczymy o każde zwierzę i o każdą złotówkę. Zbiórka na kojce trwa od kilku miesięcy stoi w miejscu. Zbiórka na spłacenie faktury również. Jest ciężko. Jest mi bardzo ciężko..
Nie wiem, ilu ludzi poruszy ten „zwykły kundelek”... Ale my chcemy mu dać szansę. Chcemy mu pokazać, że człowiek to nie tylko strach i ból. Chcemy mu dać nadzieję na pierwszy dotyk bez lęku. Na pierwszy spacer bez pośpiechu. Na sen w cieple, a nie na betonie.
Czy kiedyś zaufa? Czy uwierzy, że życie może być inne? Że jeszcze ktoś może go pokochać?
Prosimy — pomóżcie nam kupić tę klatkę.
To nie tylko narzędzie do uratowania jednego psa. Taka klatka pomoże nam uratować wiele innych takich psów.
Prosimy.
Dziękujemy, że jesteście z nami.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!