FUNDACJA PROSIACZKA EUGENIUSZA GIENIUTKOWO
Kochani, zgodnie z harmonogramem dzisiaj została przelana kolejna rata na rachunek komornika. Serdecznie Wam dziekujemy za każdą wpłaconą złotówkę na rzecz przetrwania Azylu dla Świń Gieniutkowo. To Ich dom, prawdziwy Świński raj który dzięki Wam, wspólnymi siłami uda się uratować. Prosimy nie zapominajcie o nas. Zwierzęta mają tylko Was/nas.
Jednocześnie nie prosimy o dalsze wpłaty, zbieramy na kolejną ratę - którą wpłacić trzeba już w przyszłym miesiącu.
Anonimowy Darczyńca
Piękne jest to co robicie!
Anonimowy Darczyńca
wielki szacunek i podziekowania za to co robicie!
Anonimowy Darczyńca
Chętnie wspieram świnki i azyl, bo wiem, że są pod wspaniałą opieką, kochane, dobrze karmione, spokojne, z ufnością kładą się przy Monice i Marcinie i proszą o głaskanie. Gieniutkowo to ich dom i trzeba go ocalić, bo to po prostu słuszna, dobra sprawa i dobrzy ludzie, którzy każdego dnia ciężko pracują na rzecz świnek. Hejterskie komentarze mają służyć zniszczeniu azylu, pozorna troska i podważanie wiarygodności wynikają z nienawiści, chęci szkodzenia i niszczenia. Dobrze, że Facebook zdecydował się na zablokowanie strony, którą specjalnie stworzyli, aby oczerniać Gieniutkowo. To doskonały dowód na to, że był to hejt i ludzie, którzy tam się gromadzili tym hejtem się żywili. Ja Was wspieram! Jest wielu ludzi, którzy widzą jak dobrą robotę wykonujecie. Będzie dobrze! Uśmiechnijcie się dzisiaj szeroko :) Powodzenia!
Anonimowy Darczyńca
W listopadzie ubiegłego roku zebrano kwotę 130 tysięcy złotych na ocalenie Gieniutkowa, gdyż sytuacja miała być dramatyczna. Dodatkowo, z konkursu pozyskano kolejne 50 tysięcy – łącznie więc mówimy o 180 tysiącach złotych. I co dalej? Minęło kilka miesięcy i znów słyszymy o potrzebie „ratowania” azylu. Wygląda na to, że takie dramatyczne apele będą pojawiać się cyklicznie, a naiwni ludzie znów będą wpłacać pieniądze, nie znając prawdziwego obrazu sytuacji. Bardzo proszę – przyjrzyjcie się całemu profilowi Gieniutkowa. Zastanówcie się, zanim klikniecie „wpłać”. Nie wspomnę już o zbiórkach, które pojawiają się po kilka razy w miesiącu – a to przecież generuje ogromne kwoty. Więc gdzie są te pieniądze? Na co naprawdę są przeznaczane? Bo wygląda na to, że zamiast ratować zwierzęta, Państwo nieświadomie spłacacie prywatne długi państwa K. oraz ich zobowiązania komornicze. Zastanówcie się, zanim wpłacicie – czy na pewno pomagacie tym, którym chcecie pomóc?
Joanna Zak
Jestescie Wielcy! Jestem z Wami calym sercem ❤️