Nikt mnie nie dostrzegał, każdy mnie przeganiał, wszyscy mieli mnie gdzieś…
kolejny podopieczny trafia pod naszą opiekę. Obiecaliśmy, że nie weźmiemy więcej psiaków pod swoją opiekę, ale nie mogliśmy odmówić.
nasz nowy podopieczny błąkał się po wsi na Podlasiu, przeganiany przez każdego, odpychany… bo brudny, bo cały w kołtunach, bo kundelkowaty… ciało pieska jest całe pokryte w kołtunach, jest bardzo zlękniony, boi się człowieka, ale nauczymy go na nowo zaufać.
Pojechaliśmy zobaczyć i sumienia nie pozwoliły nam odmówić pomocy. Zabraliśmy go pod swoją opiekę.
W najbliższym czasie czeka naszego podopiecznego fryzjer, później szczepienia itp. Musimy go dobrze nakarmić.
wiemy, że z Wami możemy wszystko. Dzięki Wam możemy ratować kolejne istnienia i nie odmówiliśmy pomocy i w tym przypadku.
kolejny raz prosimy Was o wsparcie i dziękujemy Wam za wszystko.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!