Pomoc dla mamy po śmierci taty

Dzień dobry,opisuje krótko sytuacje jak moja mama po śmierci taty wpadła w długi czyli tak : jak byłam dzieckiem to rodzice żyli ze sobą ponad 30 lat po ślubie,i było u nas wszystko dobrze,bo nic nie wskazywało na to że będziemy mieli z czasem jakie kol wiek problemy w naszym życiu po śmierci mego taty,a to dlatego że tata nabrał kilka kredytów i potem wszystko przeszło na moją mamę,bo tata nie żyje 5 lat już,ja pracuje na pół etatu i pomagam trochę mamie odkąd ma na głowie długi,również wiążemy koniec z końcem czyli od miesiąca do miesiąca w czasie tej pandemii - dodam tylko że jak byłam dzieckiem to nigdy moi rodzice nie prosili się nikogo o pomoc,bo zawsze sobie ze wszystkim radziliśmy,ale jak przyszedł kryzys to wszystko nagle padło na głowę mojej mamy,i staramy się wyjść z tych długów bo mama również ma prace na pół etatu, oraz jest mi też trochę głupio prosić o daną pomoc,jak w naszej przeszłości dawaliśmy sobie radę,pisze tutaj bo niestety jestem tym razem zmuszona pomóc mojej mamie.I będę bardzo wdzięczna za samo udostępnienie chociaż,bo ja to teraz udostępniłam do siebie na profil,ja też pomagam bo lubię pomagać innym.

Pozdrawiamy!