Pomoc z wyjściu z długów

Cześć, mam na imię Ola i zwracam się do Was z ogromną prośbą o pomoc.

Mam 23 lata i popełniłam błędy, których ogromnie żałuję. Nie posiadam nikogo bliskiego, który mógłby mi pomóc. Szukając własnej drogi pogubiłam się. Moje problemy finansowe zaczęły się, gdy odeszłam z pracy. Wpadłam wtedy w dołek psychiczny — siedziałam cały czas w domu, nie mogłam znaleźć dla siebie miejsca ani motywacji, czułam się jak przegrana. Na życie pożyczałam chwilówki, które szybko zaczęły się nakładać i przerastać moje możliwości spłaty.

Długi narastały, a ja czułam się coraz gorzej — stres, lęk i bezsilność zawładnęły moim życiem. Poczucie winy i beznadziei mnie sparaliżowały. Zaległości finansowe i ciągłe telefony od windykacji tylko pogarszały mój stan psychiczny.

Próbuję się podnieść, szukam nowej pracy i chcę powoli spłacać swoje zobowiązania, ale bez wsparcia jest to dla mnie nierealne, aby spłacać długi i mieć za co jeść. Każda, nawet najmniejsza pomoc, będzie dla mnie ogromnym wsparciem i szansą na nowy start. Wsparcie finansowe wykorzystam na zrobienie zakupów i opłaty mieszkania, ponieważ całym moim życiem zawładnęły teraz długi

Dziękuję Wam za przeczytanie i każdą formę pomocy — również udostępnienie tej zrzutki