Operacja rekonstrukcji rzepki

Mam na imię Piotrek, mam 19 lat, niedawno uległem pewnemu pozornie niegroźnemu wypadkowi tj. zwykłemu zwichnięciu rzepki uraz pozornie niegroźny lecz w moim wypadku wyszło to gorzej niż się na początku zdawało, w trakcie wsiadania do samochodu źle postawiłem nogę co skutkowało ów zdarzeniem, na początku zdawało się i mi i ratownikom że wszystko będzie jak zawsze do momentu wyciągania mnie z samochodu wtedy rzepka jeszcze bardziej się obsunęła. Na prześwietleniu w szpitalu okazało się że doszło do uszkodzenia łąkotki, zerwania kilku więzadeł oraz troczka rzepki. Niestety już w szpitalu dowiedziałem się że bez operacji się nie obejdzie, na razie muszę z nastawioną nogą bardzo na siebie uważać i czekać ponieważ z powodu koronawirusa nie mogą przeprowadzić takiej operacji ponieważ uraz ten nie zagraża mojemu życiu lecz operacja musi odbyć się jak najszybciej abym mógł odzyskać pełną władność nad nogą. Na dzień dzisiejszy oraz najbliższy okres muszę poruszać się w ortezie na której mam kąt zgięcia nogi 10 stopni i do momentu operacji nie zwiększy się to. Niestety przez wirusa operację muszę wykonać w prywatnej klinice przez co cena operacji i rehabilitacji jest dość spora a wiem że czekając może dojść do kolejnego urazu co tylko oddali mnie od pełnej sprawności w przyszłości a niestety te kolana muszą jeszcze trochę wytrzymać gdyż przede mną dużo życia. Dodam jeszcze zdjęcie jak wygląda to na dziś dzień (16.04.2020) noga bardzo spuchnięta a obrzęk pomimo maści w porównaniu z nogą zdrową operowaną 4 lata temu oraz innych sposób na jego zmniejszenie nie ustaję oraz drugie które zrobiłem kilka sekund po wypadku (niestety z powodu proporcji na stronie nie mogę dodać na jednym zdjęciu obu nóg ponieważ ucina). Z góry dziękuję za każdy grosz przekazany ponieważ wiele dla mnie to znaczy.